To właśnie on w encyklice z czerwca 1967 roku otworzył drzwi do święceń żonatym duchownym innych wyznań, powracającym do wspólnoty z Kościołem katolickim. Od razu jednak zastrzegł wyraźnie, że w sprawie celibatu jako takiego nic się w Kościele nie zmienia i nie należy oczekiwać, że się zmieni (Sacerdotalis caelibatus 42,43). Obserwuj w Google News Puste seminaria. „W Kościele zostają twardzi nacjonaliści wierzący, że Matka Boska była Polką” W kościele jest wtedy zupełnie ciemno. Kapłan, wchodząc do świątyni z zapalonym od poświęconego ognia paschałem, trzykrotnie woła: „Światło Chrystusa”. Wierni odpowiadają: „Bogu niech będą dzięki”, stopniowo zapalając swoje świece od paschału. Gdy kapłan dochodzi do ołtarza, zapalają się wszystkie światła w Celebracja sakramentu namaszczenia chorych rozpoczyna się liturgią słowa, która powinna być poprzedzona aktem pokutnym. Następnie kapłan-celebrans nakłada ręce na głowę chorego i modli się „w wierze Kościoła”, a po modlitwie namaszcza jego czoło i dłonie świętym olejem, wypowiadając formułę: „Przez to święte W Kościele katolickim sakrament święceń obejmuje trzy stopnie: diakonat, prezbiterat i episkopat (biskupstwo). Zwykły diakonat jest zazwyczaj „przejściowy” – kandydaci do święceń kapłańskich przechodzą ten stopień jako przygotowanie do kapłaństwa i oczywiście zachowują celibat. Natomiast diakonem stałym może być Adres: 1 Maja 31, Dęblin. +48 81 883 00 28 Zobacz na mapie Zgłoś błąd na stronie. Msze święte w parafii św. Piusa V Papieża, Dęblin. MSZE NIEDZIELE I ŚWIĘTA - Kościół św. Piusa V Papieża, Dęblin. godz. 8:00, 10:00, 12:00, 17:00. MSZE DNI POWSZEDNIE - Kościół św. Piusa V Papieża, Dęblin. Set4E. Przygotowanie do kapłaństwa w Kościele Polskokatolickim Kapłaństwo jest urzędem, który został ustanowiony dla wspólnoty Kościoła Zapowiedziane w Starym Testamencie kapłaństwo znajduje swoje wypełnienie w Jezusie Chrystusie, który jest „jedynym Pośrednikiem między Bogiem a ludźmi" (1 Tm 2,5). Jego ofiara ma tworzyć między Nim a Jego wyznawcami przymierze krwi i życia. I właśnie tę Jego śmierć ma uobecniać Eucharystia. Szafarzem Eucharystii jest kapłan. Kapłaństwo hierarchiczne (biskupów i prezbiterów) jest sakramentem, przez który Chrystus buduje i prowadzi Kościół; kapłaństwo jest urzędem, który został ustanowiony dla wspólnoty Kościoła. Każdy ochrzczony ma udział w powszechnym kapłaństwie, a tylko niektórzy z nich otrzymują święcenia kapłańskie, które nakładają na nich obowiązek gromadzenia wspólnoty Kościoła, głoszenia Słowa Bożego, udzielania sakramentów, budowania jedności Kościoła. Kościół Polskokatolicki udziela święceń tylko mężczyznom ochrzczonym (§ 29 Prawa Wewnętrznego Kościoła Polskokatolickiego), których powołuje Bóg (Hbr 5,4), a zdolności do wykonywania posługi w Kościele zostały starannie rozwinięte w czasie studiów w Seminarium Duchownym. Dzisiaj stają przed kapłanem szczególnie trudne zadania, wymagające szerokiej wiedzy, głębokiej wiary oraz trwałych zasad moralnych. Dlatego Kościół Polskokatolicki pragnie stworzyć jak najlepsze warunki dla rozwoju młodzieży, która chce poświęcić swoje życie służbie Bogu i Kościołowi; w seminarium klerycy mogą - poprzez modlitwę i naukę - otworzyć się na Chrystusa, pamiętając Jego słowa: „A Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do końca świata". To jest fundament, na którym wzrasta nasz Kościół, a Lud Boży i kapłani stają się „jednym duchem i jednym sercem" (Dz 4,32). Kościół Polskokatolicki (do 29 września 1951 roku noszący nazwę Polski Narodowy Kościół Katolicki, w skrócie PNKK) powstał w 1898 roku w Stanach Zjednoczonych. Organizatorem i przywódcą Kościoła był bp Franciszek Hodur (1866-1953), który już w latach 1910 i 1914 podjął starania zmierzające do przeniesienia PNKK do Polski. Jednak faktyczne powstanie Kościoła w Polsce nastąpiło dopiero w 1922 roku, gdy do Krakowa przybył z Ameryki ks. Franciszek Bończak (1881-1967) i objął kierownictwo misji w Polsce. W roku 1925 bp Franciszek Bończak (sakrę biskupią otrzymał w dniu 17 sierpnia 1924 r. w Scranton) zorganizował Seminarium w Krakowie (ul. Madalińskiego 10), które miało zapewnić Kościołowi nowych duszpasterzy. W pierwszych latach pracy misyjnej dysponowano w Polsce głównie duchownymi, którzy uzyskali wykształcenie w seminariach rzymskokatolickich, co w niektórych przypadkach przysparzało Kościołowi wiele kłopotów. Stąd dość nagła potrzeba powołania własnego Seminarium Duchownego, w którym mogliby być wychowywani księża w duchu zasad PNKK. Jednak nie było to łatwe, Kościół nie miał odpowiednich środków finansowych i własnej kadry profesorskiej. Dlatego w Seminarium Duchownym w Krakowie studiowało jednorazowo około 10 alumnów, a wykładowcami byli księża, którzy wykonywali także liczne obowiązki duszpasterskie w swoich parafiach. Początkowo program nauczania w zasadzie obejmował wszystkie dyscypliny teologiczne, jednak studia dawały jedynie materiał do samokształcenia, a więc znacznie uproszczony, Dlatego kandydaci, „którym przynależność do wojska nie stoi na przeszkodzie, będą mogli wyjechać do Ameryki na studia". W latach 1925-1927 Seminarium opuściło piętnastu absolwentów, którzy otrzymali święcenia kapłańskie i rozpoczęli pracę duszpasterską oraz ośmiu kleryków, którzy wyjechali do USA na studia. Alumni, którzy wyemigrowali do Ameryki, do Polski już nie wrócili. Pierwszy Synod Warszawski (1928) przyjął uchwałę o przeniesieniu Seminarium Duchownego z Krakowa do Warszawy lecz tej uchwały nie zrealizowano. Inna uchwała Synodu dotyczyła minimalnego podatku (1 złoty miesięcznie), jaki każdy wyznawca miał płacić na potrzeby Kościoła i Seminarium oraz przeznaczył na te cele dwie składki kościelne w każdej parafii „ze świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy". Mimo tych trudności Seminarium opuszczało corocznie kilku absolwentów, na których czekały nowe parafie. W latach 1925-1939 (do II wojny światowej) Seminarium opuściło kilkunastu absolwentów, którym bp F Hodur, bp J. Jasiński i bp W. Faron udzielili święceń kapłańskich. W lipcu 1939 roku w Kościele Polskokatolickim pracowało 52 księży natomiast po II wojnie światowej (1945) pozostało zaledwie 29 kapłanów. W czasie wojny Kościół znalazł się w bardzo trudnej sytuacji; Seminarium zaprzestało działalności. Kościół poniósł ogromne straty osobowe i materialne, należało więc przystąpić do odbudowy życia kościelnego. We wrześniu 1944 roku wybrana na zjeździe duchowieństwa i wiernych w Lublinie Tymczasowa Rada Kościoła - obok problemu legalizacji Kościoła- jako jedno z najpilniejszych zadań stawia sprawę reaktywowania Seminarium Duchownego. W dniu 1 lutego 1946 roku Ministerstwo Administracji Publicznej w piśmie skierowanym do Rady Kościoła w Warszawie, stwierdza: „Ministerstwo Administracji Publicznej uznaje na zasadzie art. 116 Konstytucji z 17 marca 1921 roku Polski Narodowy Kościół Katolicki za publicznoprawny związek religijny". Seminarium Kościoła Polskokatolickiego wznowiło swą działalność w 1947 roku, a w lutym 1952 zostało przeniesione do Warszawy, przy ul. Szwoleżerów 4. Jednak wkrótce Seminarium zaprzestało swej działalności. Dopiero w 1954 roku powstały dobre warunki do kształcenia teologicznego, gdy rozpoczęła działalność Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie z Sekcją teologii starokatolickiej. Klerycy Wyższego Seminarium Duchownego są jednocześnie studentami ChAT, w której są trzy sekcje: starokatolicka, ewangelicka i prawosławna. Studia w Akademii trwają pięć lat (10 semestrów), a absolwenci otrzymują tytuł magistra teologii. W 1995 roku przyjęto „Ustawę o stosunku Państwa do Kościoła Polskokatolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej" (z dnia 30 czerwca 1995 roku; z dnia 23 sierpnia 1995. Nr 97, poz. 482), która reguluje sytuację prawną Wyższego Seminarium Duchownego. Art. ustawy stanowi: „Wyższe Seminarium Duchowne Kościoła Polskokatolickiego w Warszawie jest wyższą szkolą teologiczną uprawnioną do nadawania absolwentom tytułu zawodowego licencjata teologii starokatolickiej. Tytuł ten jest równoważny z tytułem zawodowym licencjata nadawanym przez państwowe szkoły wyższe". W dniu 27 czerwca 1995 roku odbył się Synod Ogólnopolski Kościoła Polskokatolickiego, który uchwalił Prawo Wewnętrzne Kościoła Polskokatolickiego w RP. W § 33 czytamy: „Kościół kształci kandydatów na duchownych w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej i w Wyższym Seminarium Duchownym w Warszawie". Zakres działania Wyższego Seminarium Duchownego Kościoła Polskokatolickiego i Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej znajdują swoje źródło w art. 25, ust. 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz w wydanych na tej podstawie ustawach, które określają uprawnienia Kościoła do kształcenia swoich kadr duchownych i świeckich w samodzielnej jednostce naukowo-dydaktycznej. Natomiast w § 5, pkt. I i 2 Statutu ChAT czytamy, że Kościoły chrześcijańskie realizują nadzór w zakresie: „Zgodności nauczania z tradycją wyznaniową rodzin Kościołów Ewangelickich, Kościołów Starokatolickich oraz Kościoła Prawosławnego"; Daje to uprawnienia do prowadzenia odpowiedniego - zgodnego z tradycją starokatolicką - kształcenia kandydatów do kapłaństwa w Kościele Polskokatolickim. Skład osobowy, programy i treści nauczania studentów Sekcji Starokatolickiej ChAT uwzględniają naszą tradycję. Chrześcijańska Akademia Teologiczna jest państwową, ekumeniczną wyższą szkołą teologiczną. Studia teologiczne w ChAT oparte są system zblokowanych zajęć dydaktycznych z poszczególnych przedmiotów, prowadzonych jednocześnie dla studentów kilku lat studiów, w tym także dla studentów Wyższych Seminariów Duchownych. Zajęcia te (wykłady, seminaria, konwersatoria, ćwiczenia, praktyki) odbywają się w siedzibie Uczelni lub w Wyższym Seminarium Duchownym w Warszawie. Zajęcia dydaktyczne oraz prace naukowo-badawcze prowadzone są przez profesorów sekcji starokatolickiej, a także przez katedry i jednostki dydaktyczne o charakterze intersekcyjnym. Część zajęć dydaktycznych jest wspólna dla wszystkich sekcji; dotyczy to: języków starożytnych (hebrajski, grecki, łaciński), języków nowożytnych (angielski, niemiecki, i rosyjski) historii filozofii, historii religii, historii ruchu ekumenicznego, socjologii, psychologii, prawa wyznaniowego, pedagogiki ogólnej i podstaw pedagogiki religijnej. Inne przedmioty - ze względu na specyfikę wyznaniową i zachowanie tożsamości - są wykładane oddzielnie dla sekcji starokatolickiej: historia Kościoła, wprowadzenie do Pisma Świętego, wprowadzenie do Starego i Nowego Testamentu, egzegeza, teologia dogmatyczna i moralna, homiletyka, katechetyka i liturgika. Pracownicy naukowi prowadzą szeroko zakrojoną działalność badawczą w zakresie biblistyki, historii Kościoła, patrologii, dogmatyki, i teologii moralnej, duszpasterstwa, prawa wyznaniowego itp. Wyniki swoich badań publikują na łamach podręczników akademickich, studiów monograficznych oraz wydawanego przez uczelnię „Rocznika Teologicznego". Spośród publikacji książkowych warto wymienić książkę bpa Ursa Kury'ego pt. Kościół starokatolicki. Historia - nauka - dążenia (tłumaczenie i opracowanie naukowe pod kierunkiem bpa prof. dra hab. Wiktora Wysoczańskiego) oraz książkę bpa Wiktora Wysoczańskiego i Michała Pietrzaka pt. Prawo Kościołów i związków wyznaniowych nierzymskokatolickich w Polsce. Nauczyciele ChAT biorą udział w kongresach i sympozjach naukowych w kraju i za granicą, wygłaszają odczyty na zaproszenie Kościołów oraz różnych uczelni. Akademię odwiedzają licznie wykładowcy z zagranicy - ich wykłady stanowią cenne uzupełnienie zajęć prowadzonych przez własnych pracowników nauki. Uczelnia posiada umowę o współpracy partnerskiej z Chrześcijańskokatolickim i Ewangelickim Wydziałem Teologii Uniwersytetu w Bernie (CETheol), Wydziałem Teologii Ewangelickiej Uniwersytetu w Bonn, poza tym utrzymuje bliskie więzi z uczelniami prawosławnymi w Siergiew Posad (dawniej: Zagorsk), Atenach i Paryżu. Akademia organizuje ekumeniczne sympozja naukowe wspólnie z Uniwersytetem im. Kard. Stefana Wyszyńskiego, Instytutem Ekumenicznym KUL, Wydziałem Teologicznym Uniwersytetu w Opolu i Wydziałem Teologicznym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Bp Wiktor Wysoczański jest profesorem, kierownikiem Sekcji Starokatolickiej Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej, a także zwierzchnikiem Kościoła Polskokatolickiego. Senat ChAT dwukrotnie na dwie kadencje wybrał bpa prof. dra hab. Wiktora Wysoczańskiego na rektora Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie: w latach 1990-1996 oraz w latach 2002-2008. Natomiast w latach 1987-1990 oraz 1996-2002, a także od 1 września 2008 roku bp prof. zw. dr hab. Wiktor Wysoczański pełni funkcje prorektora ChAT. W roku 1999 Uniwersytet w Bernie przyznał Księdzu Biskupowi najwyższe akademickie wyróżnienie - doktorat honoris causa. Zarówno katolicyzm jak i prawosławie są religiami bardzo podobnymi, aczkolwiek różnice widać gołym okiem. Zwierzchnikiem kościoła katolickiego jest Papież a w kościele prawosławnym ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola. Budynek, w którym zbierają się katolicy na modlitwę to kościół a u prawosławnych cerkiew. W sakramencie Eucharystii katolicy otrzymują opłatek, w Eucharystii prawosławni otrzymują kwaśny chleb. Chrzest w kościele katolickim polega na polaniu główki dziecka wodą święcona i nałożeniu na dziecko białej szatki, u prawosławnych polega na zanurzeniu całego dziecka w wodzie. Katolicki kapłan podczas mszy świętej stoi przodem do wiernych, prawosławny stoi tyłem do wiernych. Księży w kościele katolickim obowiązuje celibat, prawosławnych celibat obowiązuje tylko wtedy kiedy są biskupami. Katolicy nie mogą się rozwodzić, prawosławni mogą się rozwodzić. Reliktem modlitewnych w kościele katolickim jest różaniec, a u prawosławnych sznur modlitewny. Katolicy korzystają z kalendarza gregoriańskiego, prawosłąwni z kalendarza juliańskiego. Należy podkreślić i to, że nawet same znaki zewnętrzne tego Sakramentu wskazują najstosowniejsze racje jedności. O tym to właśnie mówi św. Cyprian: „nawet sama ofiara Pańska przedstawia jedność chrześcijańską, złączenie z nim przez silną i nierozerwalną miłość. Albowiem kiedy Pan nazywa chleb swoim Ciałem, uczynionym z wielu ziaren, to tym samym stwierdza, że lud przez niego prowadzony jest ludem złączonym; kiedy zaś wino, wyciśnięte z licznych gron i zlane w jedno, nazywa swoją Krwią, to podobnie wskazuje na to, że nasza społeczność powstała z wielu elementów połączonych i zlanych w jedno”. (…) Podobnie i Doktor Anielski powtarza za św. Augustynem: „Pan nasz przedstawia Ciało swe i swoją Krew w tych rzeczach, które z wielu w jedno są zebrane: pierwsze – to jest Ciało, jest całością powstałą z wielu ziaren; drugie to jest Krew, stanowi całość powstałą z wielu winnych gron”. Dlatego też św. Augustyn mówi w innym miejsca: „O Tajemnico pobożności, o spójnio miłości, o znaku jedności.” – Leon XIII, Mirae Caritatis Należy dążyć do tego, aby postawy przyjmowane przez wiernych w Kościele Katolickim były godne świętego miejsca, a podczas Liturgii Kościoła były jednolite i świadczyły o jedności wspólnoty biorącej w niej udział. Tym samym poprzez porządek i harmonię będziemy oddawali cześć Bogu najlepiej jak potrafimy. Większość niżej przedstawionych zasad jest dla prawdziwie wierzącego katolika oczywistych i niejako naturalnych. Mając jednak na względzie doświadczenie oraz skażenie natury ludzkiej grzechem pierworodnym, a także w ostatnich czasach niemal całkowity brak wyczucia sacrum, czyli tego co święte, należy przypomnieć co niżej następuje: Postawy w katolickiej świątyni i podczas Liturgii Poruszać należy się w ciszy, z szacunkiem, bez gwałtowności i w kierunku „do przodu”. W świątyni wszystkie zmiany postawy należy wykonywać w ciszy, powoli i z należnym szacunkiem. Bez gwałtownych ruchów, bez względu na to kim się jest i jaką funkcję w Kościele się pełni. Należy poruszać się wyłącznie wg powyższej zasady oraz tylko i wyłącznie w kierunku „do przodu”. Niegodne miejsca świętego jest naśladowanie zwierząt zwanych rakami, tak jak to jest w zwyczaju niektórych. Nawet jeśli trzeba odwrócić się tyłem do ołtarza, czy Najświętszego Sakramentu, to należy oddać należną cześć poprzez przyklęknięcie i pokornie z lekko spuszczoną głową udać się w kierunku „do przodu” na pożądane miejsce. Podczas Mszy Świętej, podchodząc do Komunii Świętej, dłonie należy mieć cały czas złożone. Przed podejściem do balasek przyklęka się na jedno (prawe!) kolano. Nie klęka się na dwa kolana, aby swoją nadgorliwą „pobożnością” nie niszczyć sprawnego porządku Komunii Świętej wiernych (tylko gdy jest wystawiony Przenajświętszy sakrament klękamy na dwa kolana i wykonujemy skłon). Przy balaskach klęka się na dwa kolana. Zaraz po przyjęciu Komunii Świętej (najpóźniej kiedy kapłan przechodzi do drugiego rzędu balasek) należy spokojnie, ale bez zbędnej zwłoki odejść na swoje miejsce. Nie odpowiadamy „Amen”, nie wykonujemy znaku krzyża, nie ślęczymy przy balaskach, burząc porządek liturgiczny. Miejsce przyjmowania Komunii Świętej to nie jest miejsce na prywatne modlitwy, które można odmawiać po powrocie na swoje miejsce. Odchodząc należy powtórnie przyklęknąć na prawe kolano i odejść na miejsce w kierunku „do przodu”, adorując Pana Jezusa w swoim sercu już do końca Mszy Świętej, a właściwie całego dnia, a najlepiej życia. Nie przemeblowujemy świątyni Niedopuszczalne jest, by w celu zajęcia pożądanej postawy demolować, czy choćby przemeblowywać świątynię przesuwając np. ławki, czy krzesła (czy to na stałe, czy „na chwilę”), zakłócając tym samym ciszę sacrum i porządek liturgiczny. Jeśli rozmieszczenie wyposażenia nie pozwala na przyjęcie jakieś postawy lub zajęcie jakiegoś miejsca w świątyni, to pokornie z tego rezygnujemy. Jeśli rozmieszczenie wyposażenia jest rzeczywiście kłopotliwe, i „lekkie” przemeblowanie rozwiązuje niektóre problemy, należy to uczynić tylko i wyłącznie wtedy, gdy nikogo nie ma w świątyni, aby nie przeszkadzać innym w modlitwie. Postawy katolickie w hierarchii od najniższej do najwyższej: • siedząca • stojąca • klęcząca • leżenie krzyżem (postawa nadzwyczajna) Zasada przyjmowania postawy niższej zamiast wyższej Pozycję niższą można przyjąć w przypadku choroby, niepełnosprawności lub po prostu braku sił. Jeśli ktoś po prostu nie jest w stanie klęczeć, przyjmuje jedną z postaw niższych, nie wydziwia i nie próbuje klęczeć na siłę wymyślając inne, niegodne świętego miejsca, pozy, które zostaną omówione dalej. W innym przypadku zmiana postawy na niższą, pozostaje nieusprawiedliwiona i poza tym, że burzy wcześniej wspomnianą harmonię liturgii, jest widoczną oznaką braku szacunku i obojętności względem Boga i Najświętszej Ofiary. Należy pamiętać, że w przypadku przyjęcia postawy niższej, czasami, jeśli jest to możliwe, lepiej jest przyjąć postawę siedzącą zamiast stojącej, np. gdy postawa stojąca może być przyczyną pogorszenia widoczności ołtarza wśród innych obecnych wiernych. Można ewentualnie odejść do tylnej części świątyni i tam stanąć. Zasada przyjmowania postawy wyższej zamiast niższej. Teoretycznie przyjmowanie postawy wyższej nie powinno być niczym złym, a w przypadku praktyk prywatnych jest nawet zalecane. Jednak podczas wspólnotowego kultu publicznego, przyjmowanie postawy wyższej burzy wyżej wspomnianą harmonię i nie jest pożądane. Często też przyjmowanie takiej postawy jest oznaką braku pokory i chęcią wywyższenia się ponad innych. Dlatego też przyjmując postawę wyższą zawsze należy wnikliwie badać w swoim sercu, czy nie przyjmuje się takiej postawy, aby zyskać uznanie wśród ludzi. Biada temu, który tak czyni, gdyż to uznanie ludzkie, będzie jego nagrodą: Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. (Mt 6,5) Postawa leżenia krzyżem jest postawą nadzwyczajną Zalecana jest wyłącznie do praktyk prywatnych. W miejscu publicznym porządku liturgicznego, mając na uwadze powyższe zasady, powinno się ją przyjmować tylko na wyraźny sygnał celebransa. Skłony Z zasady skłony wykonujemy w taki sposób, aby nie zmieniać postawy od pasa w dół oraz w taki sposób, w jaki umożliwia nam to nasze miejsce w świątyni. Tak więc przy postawie stojącej nie kucamy, a przy postawie klęczącej nie obniżamy i nie wypinamy „czterech liter”. Podczas Liturgii zalecane są delikatne skłony głowy przy każdorazowym wymienieniu przez celebransa imion Maryji i świętych Pańskich oraz nieco głębszy skłon przy wymienieniu Najświętszego Imienia Jezus. Najgłębszy możliwy przez nas do wykonania skłon (przy zachowaniu powyższej zasady) wykonujemy przy odmawianiu „Confiteor”. Dłonie Dłonie, w których nie trzymamy mszalika, czy modlitewnika, powinny być zawsze złożone razem. Szczególnie w dwóch najważniejszych momentach Eucharystii, w których przyjmujemy Naszego Pana Jezusa Chrystusa w Słowie Bożym i Komunii Świętej, powinny być widocznie i płasko złożone na znak całkowitego szacunku. Prawidłowe postawy w Kościele Katolickim Postawa klęcząca Na dwa kolana. Wyprostowana w pasie. Postawa stojąca Naturalna. Nogi wyprostowane i złączone. Postawa siedząca Nogi zgięte pod kątem prostym i złączone. Drukuj Powrót do artykułu09 marca 2022 | 01:00 | mp | Poznań Ⓒ Ⓟ Fot. BP KEP– Jeśli chodzi o udzielanie prawosławnym Komunii św. w kościołach katolickich to jest to niemożliwe, gdyż prawosławie traktuje ten gest jako akt apostazji – powiedział KAI abp Stanisław Gądecki, pytany jak należy w tym zakresie traktować tych uchodźców przybyłych z Ukrainy, którzy należą do Kościoła Episkopatu przypomniał Dyrektorium Ekumeniczne, które mówi o możliwości korzystania przez nie-katolików z trzech sakramentów w Kościele katolickim pod określonymi katolicki zgadza się, by wierni prawosławni mogli przyjąć sakrament pokuty, Eucharystii i namaszczenia chorych w ściśle określonych okolicznościach, w sposób wyjątkowy, czyli jednorazowy, i pod pewnymi warunkami. Może to mieć miejsce w przypadku, gdy wierny bardzo pragnie przyjąć dany sakrament (np. w sytuacji zbliżającej się śmierci), ale ze względu na istniejącą przeszkodę fizyczną lub moralną (jeśli chodzi o sakrament pojednania lub chorych) nie może tego uczynić w swoim Kościele. W takiej sytuacji, jeżeli dobrowolnie zwróci się z prośbą do katolickiego szafarza o udzielenie danego sakramentu, wyzna wiarę i będzie należycie dysponowany, wówczas kapłan ma obowiązek udzielenia mu sakramentu. Powinno się jednak zachować daleko idącą delikatność i wykluczyć, najmniejsze nawet, podejrzenie o jakąkolwiek formę prozelityzmu, przyciągania lub zachęcania wiernych prawosławnych (ale także wiernych innych Kościołów) do przystępowania do sakramentów w Kościele prawosławny, który przystępuje do komunii świętej w Kościele katolickim zobowiązany jest do zachowania dyscypliny sakramentalnej, jaką przepisuje dla tego sakramentu Kościół prawosławny, czyli do konieczności spowiedzi przed Eucharystią i obowiązku postu eucharystycznego, który zwyczajowo trwa od północy do czasu jej przyjęcia. Ponieważ sakrament pokuty nie określa tożsamości kościelnej penitenta, dlatego kapłani katoliccy, jeżeli są o to proszeni, mogą być spowiednikami czy kierownikami duchowymi zarówno wiernych prawosławnych, jak również członków innych teologia Eucharystii podkreśla ścisły związek Eucharystii z tajemnicą Kościoła, zwana Boską Liturgią stanowi centrum życia Kościoła. Kościoły wschodnie posiadają prawdziwe sakramenty kapłaństwa i Eucharystii. Dlatego katolik, który nie ma możliwości dotrzeć do własnego szafarza, może przyjąć Eucharystię (także sakrament pokuty i namaszczenia chorych) w Kościele prawosławnym. Ta możliwość jest jednak tylko teoretyczna, ponieważ dla prawosławnych przyjęcie Komunii w cerkwi oznacza przejście na prawosławie! Z tego względu katolik nie powinien przystępować do Komunii św. w Kościele prawosławnym, bo może to przyczynić się do powstania niepotrzebnych nieporozumień i również kapłan katolicki może udzielić Komunii świętej prawosławnym, gdy sami o to proszą i są odpowiednio przygotowani. Jednakże prawosławny przystępujący do Komunii św. w świątyni katolickiej w oczach prawosławnych przechodzi na katolicyzm. Dlatego też nie powinno się namawiać prawosławnych chrześcijan do przyjmowania Komunii św. w Kościele więc jeśli wierni należący do Kościoła prawosławnego proszą o Komunię św., to trzeba im wytłumaczyć tę sytuację. Należy im podać adres do najbliższej cerkwi. Zdaniem abp. Gądeckiego nie powinniśmy prawosławnych przeciągać do Kościoła katolickiego, wykorzystując ich niewiedzę. Abp Gądecki podkreślił, że jak najbardziej należy troszczyć się o uchodźców z Ukrainy pod kątem duchowym i nasi duszpasterze powinni być otwarci na ich potrzeby. W Poznaniu np. zostaną przygotowane dla uchodźców z Ukrainy specjalne ulotki, które będą zawierać adresy cerkwi prawosławnej oraz cerkwi greckokatolickiej, z sugestią, że mogą się tam udać po pomoc grekokatolikami nie ma oczywiście tej trudności. Przewodniczący Episkopatu przypomniał, że jeśli chodzi o grekokatolików, to już wcześniej uzyskali oni od polskich biskupów rzymskokatolickich w różnych polskich diecezjach możność sprawowania liturgii grekokatolickiej w kościołach rzymskokatolickich, gdzie istniała taka potrzeba. Zazwyczaj jednak duchowni grekokatoliccy rezygnowali z tych miejsc z uwagi na nikłe zainteresowanie ze strony samych wiernych grekokatolickich. Dzisiaj sytuacja się odwróciła i możemy wracać do poprzedniej praktyki. Ponadto beż żadnych przeszkód, tam gdzie nie ma duszpasterstwa greckokatolickiego, mogą uczestniczyć oni we Mszach św. i przyjmować sakramenty w kościołach że niebawem na szczeblu Konferencji Episkopatu Polski zostaną przygotowane szczegółowe wytyczne nt. duszpasterstwa imigrantów z Ukrainy przybyłych w ostatnim czasie do Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj. Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej. Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności. Szaty liturgiczne i ich różność, jaka występuje w kościele katolickim, wynika z faktu pełnienia różnych funkcji w obrzędzie liturgii. Nieraz uczestnicząc we mszy świętej lub oglądając jej transmisję zastanawiamy się skąd wynikają poszczególne kolory szat. Otóż nawiązują ściśle do poszczególnych świąt i okresów w roku liturgicznym. Około 1200 roku papież Innocenty III utworzył kanon liturgicznych kolorów, który dzięki Piusowi V, jakieś 300 lat później został wprowadzony w życie. Kolory mają za zadanie odpowiednie podkreślenie nastroju, przypisanego danej uroczystości lub części roku liturgicznego w kościele. Dlaczego kolor ma tak duże znaczenie? Jakie mamy rodzaje szat liturgicznych? Dowiedz się co symbolizują kolory szat i w jakich okolicznościach są one zakładane?Rodzaje szat liturgicznychRodzaj szaty liturgicznej jest ściśle zależny od stopnia, który wynika z pełnionych w liturgii posług, a także stopni otrzymanych święceń. Obecnie możemy wyróżnić następujące rodzaje szat:AlbaJest to długa szata, koloru białego, wyposażona w długie rękawy, sięga do kostek. Wywodzi się od starożytnej tuniki rzymskiej. Według tradycji była ona wykonywana z lnu, ozdobiona tradycyjnymi haftami i koronkami. Alba stanowi symbol czystości, jaki osiąga się dzięki łasce uświęcającej, pochodzi od słowa łac. albus – biały. Jest również symbolem wszystkich, którzy zostali zbawieni dzięki Krwi bierze swój początek od starożytnej chusty, która była charakterystyczną częścią stroju wyższej klasy, noszona na szyi i ramionach. Do liturgii została wprowadzona około IX wieku, ale nie stanowi dzisiaj obowiązkowego elementu liturgicznego stroju, a o jego założeniu najczęściej decyduje krój w jakim jest uszyta alba, ponieważ jeśli ona nie zasłania ciała wokół szyi, istnieje zasadność założenia humerału. Humerał jest chustą, uszytą z syntetycznej lub naturalnej tkaniny, z zachowaniem odpowiedniej świętości i powagi dla liturgii. Symbolika humerału ma nawiązywać do chusty, którą to zasłonięto oczy Chrystusowi, w trakcie jego ona formę skróconej alby, wcześniej była zakładana w czasie odmawiania brewiarza (Liturgii Godzin). Od XIV wieku może służyć do tych liturgicznych funkcji, gdzie nie jest naniesiony obowiązek zakładania alby. Kiedy jednak zachodzi potrzeba założenia dalmatyki lub ornatu, nie można założyć komży, nie ma również przyzwolenia na odprawianie mszy w komży. Symbolika tej szaty nawiązuje podobnie, jak w przypadku alby – do czystości (cingulum)Cingulum to nic innego, jak gruby sznur, na którego końcach znajdują się charakterystyczne frędzle. Symbolizuje on poświęcenie Bogu, wstrzemięźliwość, a także opanowanie żądz cielesnych. Służy on do przepasania alby, kiedy istnieje taka konieczność (za długa lub za szeroka szata). Historyczne źródła mówią, że nawiązywał on do ręcznika, jakim był przepasany Chrystus, kiedy obmywał nogi uczniom, jak również może oznaczać sznur, którym Jezus był przywiązany podczas to szata, jaką zakłada kapłan przy sprawowaniu Eucharystii. Pochodzi od starożytnego płaszcza, który na przestrzeni wieków ulegał wielu modyfikacjom. Ozdobiony był wieloma haftami, a na plecach znajdował się wyhaftowany krzyż, jako symbol Krzyżowej Ofiary Jezusa, jest także symbolem ciężaru, jaki niesie za sobą służba Bogu. Dzisiejszy ornat nie posiada już tak kosztownych zdobień, jest połączeniem skromności i prostoty, a zarazem estetyki i powagi. Ornaty zakładane są na wszystkie szaty (orarium)To szeroka długa wstęga, najczęściej szyta z tego samego materiału z jakiego został wykonany ornat. Stuła u kapłanów i biskupów jest zawieszona na szyi, a diakoni zakładają ją od lewego ramienia ukośnie w kierunku boku prawego, tworzy ona szarfę. Symbolika stuły to godność kapłańska i chrześcijańska. Stuła jest również zakładana przez kapłana w momencie spowiedzi liturgiczne (pluwiał)Kapy liturgiczne używane są przez kapłana podczas sprawowania sakramentu np. chrztu lub małżeństwa. Nie ma jednoznacznej symboliki tej szaty. Jest to długa peleryna zapinana pod szyją. Kapłan zakłada ją na albę, komżę lub to niewielkie nakrycie głowy kapłana. Kolor biretu zależny jest od konkretnej funkcji sprawowanej przez – prezbiterzy, diakoni, diakoni-celibatariusze, obłóczeni z fioletowym pomponem – prałat, z czerwonym pomponem – protonotariusze pierwszych trzech klasFioletowy – biskupi i arcybiskupi, zakonni, prałaci – kardynałowie, – zakonni posiadający białe z niebieskim pomponem – Polskim Narodowym Katolickim Kościele w RP może nosić go – używają ich duchowni w Kościele Starokatolickim starożytności była to szata uważana za niezwykle honorową i zaszczytną, nosili ją papieże i rzymscy diakoni. Przechodziła wiele modyfikacji, ale dzisiaj jest szatą diakona, kojarzącą się z radością, honorem i zaszczytem diakona, ponieważ może on uczestniczyć w liturgii i czynić posługę szat liturgicznych – od czego zależą?Kolory ornatu zmieniają się w zależności od okresu liturgicznego, świąt, wspomnień świętych. Jakie szaty liturgiczne w jakim okresie obowiązują i dlaczego?FioletowyFiolet był uważany już od wieków za barwę mądrości, lekarzy i uczonych osób. Liturgia posługuje się fioletem w symbolice pokuty, żałoby, skruchy, pokory, jest symbolem oczekiwania na radosne spotkanie z Jezusem. Fioletowy ornat jest używane w okresie mszy w czasie Wielkiego Postu, Adwentu i mszy za biały stanowi symbol czystości, światła, radości, niewinności, zwycięstwa, nowego życia, a także świątecznego nastroju. Sięga on aż do starożytności, gdzie oznaczał prawdę. W białych szatach występują w wielu przekazach święci, aniołowie, mieszkańcy Nieba. W kościele katolickim jest używana z racji wielu uroczystości i są to: święta i wspomnienia Chrystusa Pana z wyjątkiem tych, które dotyczą jego męki, świętych, którzy nie byli męczennikami, używany jest w czasie okresu WIelkanocnego i w okresie Bożego Narodzenia, w święta i wspomnienia Najświętszej Maryi Panny, świętych aniołów, w uroczystości, takie jak Wszystkich Świętych (1 listopada), w święta i wspomnienia św. Jana Ewangelisty (27 grudnia), św. Jana Chrzciciela (24 czerwca), w nawrócenie św. Pawła ( 25 stycznia).Ornat w kolorze białym używany jest również podczas wielu sakramentów: chrztu, małżeństwa, namaszczenia chorych, kapłaństwa, a także w czasie pogrzebu małych dzieci jako symbol czystości. W święta i wspomnienia Najświętszej Maryi Panny często biały kolor zastępowany jest niebieskim. W wiekach średnich niebieski barwnik był bardzo drogi, porównywalny ceną ze złotem, dlatego też przypisuje się go Maryi, ku podkreśleniu Jej ten jest symbolem nadziei na zbawienie, codzienności i odrodzenia życia a także neutralności. Używany jest w dni powszednie i niedziele w okresie zwykłym, kiedy wspominamy misterium kolor ma swoje źródło w połączeniu koloru fioletowego (znak pokuty) z kolorem białym (symbol świątecznego nastroju). Ornat w różowym kolorze używany jest tylko w czasie dwóch niedziel w roku i są tą: III niedziela Adwentu czyli tzw. niedziela Gaudete (radości), a także IV niedziela Wielkiego postu (Laetare). Jest symbolem radości z oczekiwania na niezwykle radosne świętowanie, czasem jest również zastępowany kolorem to symbol ognia i krwi, nawiązuje do Męki Chrystusa (i wydarzeń, tych, które dotyczą Jego męki). Czerwony kolor używany jest w Wielki Piątek, Niedzielę Palmową, święto Podwyższenia Świętego Krzyża, niedzielę Zesłania Ducha Świętego, w święta, uroczystości i wspomnienia apostołów, ewangelistów, męczenników, jako symbol męki i krwi (dlatego w odróżnieniu dla świętych, którzy nie byli męczennikami używa się białego koloru) . Czerwony kolor występuje także w czasie sakramentu bierzmowania jako symbol Ducha świętego, a także podczas mszy świętych pogrzebowych za zmarłych żałoby, noc i śmierci. Od zawsze był używany w czasie mszy świętej za zmarłych, we wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych (2 listopada), a także podczas mszy pogrzebowych. Często jest zastępowany także przez kolor również kolor złoty, który również stanowi symbol radości i uroczystości, a może on zastąpić wszystkie kolory wymienione wyżej, z wyjątkiem koloru fioletowego i czarnego, symbolizuje również honor i kolorów szat, jakie używane są w liturgii pozwala na lepsze zrozumienie jej, a także uświadomienie sobie tego, że w ciągu całego roku liturgicznego ma miejsce wiele ważnych uroczystości, wspomnień i świąt, na które przewidziany jest inny kolor ornatu, mający znaczenie symboliczne.

kapłan w kościele katolickim