W zamkniętych pomieszczeniach powietrze jest zazwyczaj wilgotniejsze niż na zewnątrz. Wszystko za sprawą prac wykonywanych w domu (m.in. gotowania, mycia, prania) i ograniczonej wentylacji. W mieszkaniu lub domu zamieszkałym przez 4-osobową rodzinę dzienna ilość powstającej wilgoci to aż 10-15 l! Skutkiem ubocznym procesu jonizacji powietrza jest wydzielanie ozonu – szkodliwego gazu, który może bardzo negatywnie wpływać na zdrowie. Uznaje się, że stężenie 180 µg/m3 podczas godzinnej ekspozycji może zagrażać zdrowiu i życiu człowieka. Wobec tego czy jonizacja powietrza jest szkodliwa? Odpowiednią wilgotność w mieszkaniu możemy uzyskać na kilka sposobów – będzie to zależało, czy punktem wyjścia jest zbyt mała, czy zbyt duża wilgotność. Regulację poziomu wilgotności w przypadku malej wilgotności (suche powietrze) warto rozpocząć od zakupu dobrej jakości nawilżacza powietrza. Dobrym wyborem będzie model Wilgoć, czyli para wodna w powietrzu, jest jednym z tych czynników, które prowadzą do najbardziej poważnych problemów z samochodami. Najczęściej przypominamy sobie o niej, gdy pojawia się we wnętrzu auta. Ale to nie jedyne pole bitwy. Jakie uszkodzenia może spowodować i jak chronić przed nimi samochód? Początkowo ściągał nawet do 6 l wody przez ok. 8 godz. Teraz dużo mniej. Więc polecam osuszacz tego typu, nie takie zwykłe, które można używać, jak generalnie wilgotność jest dobra, a tylko w ramac prewencji. Poza tym osuszacz wygląda naprawdę ładnie - cały biały, jak walizeczka, tyle, ze wyświetlacz ma elektroniczny. Działają od kilku tygodni do kilku miesięcy. Właściwie są 3 opcje: pochłaniacz na tabletki – tabletki zawierają substancję, która przyciąga wilgoć, ale też np. nieprzyjemne zapachy stęchlizny czy papierosów. Przekształcają wilgoć w wodę. Są bardzo proste w obsłudze, w miarę jak się zużywają znikają, więc dokładnie HxdtmmT. Wilgoć i pleśń w mieszkaniu utrudniają codzienne funkcjonowanie, wpływają na złe samopoczucie, ale mogą też prowadzić do dużych strat finansowych. Podpowiadamy, jak do nich nie dopuścić i jak sobie radzić w wtedy, gdy problem już się pojawi. Wilgoć w najprostszym tłumaczeniu to woda, która gromadzi się w powietrzu. Można ją zaobserwować w postaci osadzającej się na szybach pary lub małych kropel wody na ścianie. Zjawisko to jest naturalne – para pojawia się podczas gotowania, kiedy nie jest włączony pochłaniacz, lub po kąpieli w małych łazienkach bez okien i wentylacji. Kiedy jednak problem z wilgocią daje nam się we znaki, trzeba zacząć działać i przede wszystkim zdiagnozować przyczynę. Pamiętajmy, że nic nie zastąpi sprawnej wentylacji. Dla zachowania zdrowego mikroklimatu, a zarazem samopoczucia nie wystarczy jednak regularne wietrzenie. Wentylacja grawitacyjna nie rozwiąże problemu wtedy, gdy jego przyczyną będą wady konstrukcyjne projektu budynku, zjawisko przemarzania ścian, mostki cieplne czy brak hydroizolacji. Najczęstsza przyczyną gromadzenia się wilgoci jest jednak niesprawna wentylacja mechaniczna, jej brak lub zatkane kanały wentylacyjne. Dobrze zaprojektowana instalacja zapewnia ciągłą i skuteczną wymianę powietrza w każdych warunkach, dzięki czemu para wodna szybko zostaje wyprowadzona na zewnątrz razem ze szkodliwymi gazami czy dwutlenkiem węgla. W zamian wentylacja dostarcza świeże powietrze, zasobne w tlen. Montaż i regularny serwis wentylacji jest podstawą, jeśli chodzi o dobry klimat w naszym domu. Dopiero po jej instalacji możemy myśleć np. o klimatyzacji. Prawidłowa wilgotność w domu – co powinno nas zaniepokoić? Wilgotność w mieszkaniu zmienia się wraz z porami roku. Im chłodniej na dworze, tym mniej pary wodnej w powietrzu. Ważne, aby wilgotność w domu nie przekroczyła 55%. W zimie rzadsze wietrzenie pomieszczeń oraz ogrzewanie dodatkowo powodują wysuszanie powietrza. Odczuć to mogą w szczególności osoby cierpiące na alergię i atopowe zapalenie skóry. Bliżej wiosny i lata sytuacja się zmienia, zwłaszcza podczas deszczowych dni. Wtedy wilgotność powietrza w mieszkaniu może sięgać nawet 90%. Nie zawsze pojawiająca się wilgoć jest konsekwencją rzadko wietrzonego mieszkania, codziennych oparów kuchennych czy suszącego się prania. Kiedy problem się nasila, a przy oknach, drzwiach balkonowych lub w narożnikach sufitów pojawiają się grzyb i pleśń, przyczyn jej powstawania należy szukać gdzie indziej. Nieodpowiednie ocieplenie ścian budynku mieszkalnego lub jego strategicznych miejsc, takich jak nadproża czy wieńce, popsute rynny, nieszczelne okna, niewłaściwy system wentylacyjny – to wszystko sprzyja wilgoci. Zauważalny gołym okiem grzyb oraz zapach stęchlizny jest wynikiem braku przewiewu. Pierwszym krokiem na drodze walki z wilgocią będzie więc zapewnienie stałej wymiany powietrza. Jak skutecznie walczyć z wilgocią? Często wietrzone pokoje, rozszczelnione okna w pomieszczeniach, które narażone są na dużą wilgotność, zapobiegają tworzeniu się wilgoci i pleśni. Pomieszczenia bez okien, np. łazienki i toalety, należy wietrzyć, otwierając drzwi na oścież, tak by doszło do przepływu powietrza w całym mieszkaniu. Mokre ręczniki w sezonie najlepiej wywiesić na zewnątrz, np. na balkon. By zachować odpowiedni poziom wilgotności w zimie powinno się wyłączać ogrzewanie, przewietrzyć wszystkie pomieszczenia i dopiero ponownie włączyć grzejniki. Trudniejsza walka czeka nas z pleśnią, która może ona doprowadzić do trwałych uszkodzeń ścian, a w konsekwencji do konieczności kosztownego remontu. Są jednak domowe sposoby, od których można zacząć rozprawę z nieprzyjacielem. Pierwszym z nich jest zeskrobanie pleśni ze ściany. Do tego wystarczy zwykła szczotka i woda. Bardziej inwazyjnym sposobem jest skucie tynku w miejscu, gdzie wystąpiła pleśń. Osuszacze powietrze doraźnym ratunkiem dla wilgotnych pomieszczeń By nie dopuścić do szkód, jakie mogą wywołać wilgoć i pleśń, warto zaopatrzyć się w osuszacz powietrza. To nieduże urządzenie, które dobrze wkomponuje się w przestrzeń dzięki swojej prostej formie. Osuszacze działają na prąd, wystarczy podłączyć je do kontaktu i rozpoczną pracę. Na rynku jest wiele modeli, ich ceny zaczynają się od 500 zł, a kończą na kilku tysiącach. Wszystko zależy od naszych indywidualnych potrzeb. Zadaniem oczyszczacza jest odprowadzenie wilgoci z wybranego pomieszczenia, zahamowanie rozwoju pleśni i innych bakterii. Niektóre z dostępnych modeli są wyposażone w wodoodporną obudowę, dzięki czemu można z nich korzystać także w łazience. Osuszacze często mają wbudowany wyświetlacz LCD, na którym istnieje możliwość monitorowania pracy urządzenia. W zależności od wyposażenia konkretnego modelu, można spotkać dodatkowe funkcje, np. automatyczne kontrolowanie wilgotności i temperatury w pomieszczeniu, odprowadzanie wody, automatyczne wyłączanie czy wyjmowany zbiornik. Kiedy grzyb może pojawić się w domu? Prawidłowa, "zdrowa" wilgotność powietrza w pomieszczeniach to 30-65%, przy temperaturze 20-22°C. Gdy jest wyższa - przekracza 80% i utrzymuje się przez kilka dni - powstają warunki sprzyjające rozwojowi pleśni i innych grzybów. Te rosną najlepiej w temperaturze 20-30°C, ale nie przeszkadza im specjalnie żadna, występująca w domu. Mają niskie wymagania pokarmowe i spore zdolności przystosowawcze - są w stanie rozwijać się prawie na każdym podłożu: drewnie, tkaninach, tynkach… Zauważymy je, gdy na ścianach pojawią się zielone, brunatne albo czarne wykwity, a w mieszkaniu wyczujemy nieprzyjemny, zatęchły zapach, którego nie da się wywietrzyć. Ich unoszące się w powietrzu zarodniki wywołują poważne schorzenia układu oddechowego, alergie, bóle mięśni i stawów, zmęczenie, nieżyty nosa, problemy z oddychaniem i wiele innych dolegliwości, aż po nowotwory żołądka, przełyku czy krwi. W tym kontekście wyraźnie widać, jak istotne dla zdrowia domowników jest zapobieganie zawilgoceniu budynku. Skąd bierze się wilgoć w domu? Z zewnątrz W wyniku kapilarnego podciągania woda sięga do 1,5 m, lecz może i cztery razy więcej! Zawilgocenie konstrukcji budynku może być efektem przecieków - to pierwszy i najbardziej oczywisty trop. Przeciekać może nieszczelny dach, bo np. stare pokrycie z blachy przerdzewiało albo pseudofachowcy ułożyli nowe niezgodnie ze sztuką. Woda może przenikać także przez taras nad pomieszczeniem - w naszych warunkach klimatycznych, większość hydroizolacji wytrzyma tam bez napraw kilka, góra kilkanaście lat. Niekiedy deszczówka zalewa mury - bo rynny nie nadążają z jej odbieraniem albo się po prostu zapchały. Typowym miejscem przecieków są też okolice kominów, z powodu nieszczelnych obróbek blacharskich. W każdym z tych przypadków, na suficie lub ścianach pojawią się mokre plamy, zacieki, potem pleśń. Woda naciera także od dołu. W starych budynkach często brakuje poziomej izolacji przeciwwilgociowej fundamentów i podłóg na gruncie, co umożliwia kapilarne podciąganie wilgoci z gruntu (to zdolność materiałów do transportu wody ku górze). Nawet jeśli fundamenty zaizolowano przeciwwilgociowo, woda może przedzierać się w miejscu uszkodzenia/nieciągłości izolacji. Jeszcze trudniejsze jest prawidłowe izolowanie przeciwwodne piwnic. W tym przypadku izolacje muszą być dostosowane do rodzaju gruntu i poziomu wód gruntowych - ich projekt powinien uwzględniać warunki panujące na konkretnej działce. Kiedy woda przenika z gruntu, niełatwe może okazać się znalezienie punktu, w którym dostaje się ona do budynku. Woda kieruje się bowiem tam, gdzie napotyka najmniejszy opór - miejsce, w którym się ujawnia, może być odległe od źródła przecieku o kilka metrów. Transport wilgoci w ścianach w wyniku jej kapilarnego podciągania sięga przeważnie do 1,5 m, lecz może to być nawet - w zależności od rodzaju gleby, poziomu wód gruntowych, materiału, z którego wzniesiono mur, jego grubości - i cztery razy więcej! Jego objawy to nie tylko wilgotne plamy wewnątrz budynku, ale i wykwity solne na elewacji. Tu woda dostaje się do budynku od dołu - izolacja przeciwilgociowa jest uszkodzona albo w ogóle jej nie ma. (fot. Archiwum BD) Ze środka Mokre plamy na ścianie pojawią się w następstwie uszkodzenia instalacji wodnej, kanalizacyjnej czy grzewczej - np. po przypadkowym przewierceniu rury w czasie remontu czy przy wieszaniu obrazów. Ewentualnie po rozszczelnieniu instalacji starej lub niedbale wykonanej. Z drugiej strony, taka plama to nie zawsze efekt przecieków albo nieszczelności. Wodę wprowadzają do wnętrza także jego mieszkańcy. 4-osobowa rodzina - oddychając, gotując, piorąc - wytwarza jej w ciągu doby od 10 do 15 l. Jeżeli wnętrza są niedogrzane, ściany nieocieplone, a wentylacja nie działa, para wodna z powietrza skropli się na najchłodniejszych fragmentach przegród - ścian, stropów. Właśnie tam powstaną zacieki, które błędnie bierze się za rezultat jakiejś nieszczelności. Zrozumienie tego zjawiska ułatwia pojęcie wilgotności względnej, które - upraszczając sprawę - opisuje, ile pary wodnej znajduje się w powietrzu. Maksymalna ilość pary wodnej w powietrzu o określonej temperaturze to 100%, przy czym im wyższa temperatura, tym więcej pary może ono wchłonąć. Po przekroczeniu 100%, para zaczyna się skraplać. W dobrze funkcjonującym domu wilgotne powietrze ciągle odprowadza na zewnątrz sprawna wentylacja. Jeżeli zostanie zblokowana (np. przez zatkanie kratek), ilość wilgoci w powietrzu będzie rosnąć, bo ludzie produkują ją bezustannie. Nieuchronnie zatem przekroczy 100%, a potem skropi się w najzimniejszych miejscach, zwykle tam, gdzie występują mostki cieplne. Co oznacza, że brak sprawnej wentylacji skazuje budynek na zawilgocenie. Które z kolei prowadzi do pojawienia się grzybów, zagrażających zdrowiu przebywających w nim osób. Jasnym sygnałem zbyt wysokiej wilgotności powietrza są długotrwale zaparowane lustra czy niewysychające ręczniki w łazience. Przeczytaj Może cię zainteresować Dowiedz się więcej + Pokaż więcej Drewniany strop w niezamieszkanym od kilku lat budynku z przeciekającym dachem. (fot. Co istotne, para wodna może się skraplać nie tylko na powierzchni przegród, ale także wewnątrz nich. Dużo uwagi należy poświęcić ociepleniu połaci dachowych na użytkowym poddaszu. Jako izolację termiczną stosuje się tu przeważnie wełnę mineralną. Od pomieszczenia powinna oddzielać ją folia paroszczelna, która zapobiega przenikaniu pary do ocieplenia. Jeśli "fachowcy" zapomnieli o jej ułożeniu lub zrobili to niedbale, wcześniej czy później będziemy mieli problem. W tej części domu da się popełnić więcej błędów, które po kilku latach owocują zawilgoceniem ocieplenia dachu, a nawet jego konstrukcji. Jednym z nich może być brak szczelin wentylacyjnych. Jeżeli na dachu ułożono folię o wysokiej paroprzepuszczalności, wystarczy jedna szczelina - między folią i pokryciem. Gdy folia ma niską paroprzepuszczalność albo zamiast niej dano papę na deskowaniu (lub pełne deskowanie przykryte folią), potrzebne są dwie szczeliny - jedna między ociepleniem i folią, druga pomiędzy folią a pokryciem. Szczeliny muszą być drożne na całej swej wysokości od wlotu w okapie do wylotu w kalenicy. W miejscach, gdzie przerywają je lukarny, kominy i okna dachowe, trzeba zastosować dodatkowo dachówki lub kominki wentylacyjne. Jeżeli wentylacja dachu będzie wadliwa, para wodna z pomieszczeń skropi się na wewnętrznej stronie folii lub deskowania. Para wnika także w ściany. Trzeba wiedzieć, że opór dyfuzyjny (czyli zdolność materiału do jej zatrzymywania) poszczególnych warstw ściany (warstwa nośna, ocieplenie, tynk) powinien maleć w kierunku do zewnątrz. Wówczas para po prostu przenika przez ścianę. W przeciwnym razie wykropi się w jej przekroju na styku warstw. Jeśli takiej wilgoci będzie mało, odparuje w sezonie letnim. Jeżeli będzie jej więcej - dojdzie do trwałego zawilgocenia muru. Wilgoć w budynku W zależności od tego, kiedy trafia do budynku, wilgoć dzieli się na 3 rodzaje: Wilgoć eksploatacyjna - występuje stale i w użytkowanym budynku jest zjawiskiem zupełnie normalnym. To przede wszystkim para wodna wnikająca w przegrody z ciepłego, wilgotnego powietrza wewnętrznego. Zjawisko jest bardziej intensywne w sezonie grzewczym, gdy różnica temperatury pomiędzy mieszkaniem i środowiskiem zewnętrznym jest znaczna. Dwa kolejne rodzaje - wilgoć technologiczna i budowlana - występują tylko w budynkach nowych lub poddanych gruntownemu remontowi (przebudowa ścian wewnętrznych w technologii tradycyjnej, nowe tynki, betonowe wylewki). Wilgoć technologiczna pochodzi z wody użytej w procesie wytwarzania materiałów budowlanych. W cegłach i pustakach ceramicznych jest jej bardzo mało, bowiem ostatnim etapem ich produkcji jest wypalanie. W betonie komórkowym i silikatach wilgoci jest dużo (nawet 40-50%), bo są one poddawane działaniu pary wodnej pod ciśnieniem. Wilgoć budowlana wnika w materiały budowlane (pustaki, cegły) w czasie ich składowania, murowania ścian (z zaprawy i w wyniku celowego zwilżania), z deszczu, który pada w trakcie robót. W prawidłowo wybudowanym domu, ze skuteczną wentylacją i ogrzewaniem, wilgoć technologiczna i budowlana znikają góra po kilku sezonach. Jak walczyć z zawilgoceniem ścian? Kluczowa dla przywrócenia i utrzymania właściwej wilgotności we wnętrzach jest sprawna wentylacja. To zagadnienie omówiliśmy już bardziej szczegółowo w poprzednim tekście. Jeśli źródłem zawilgocenia budynku i pojawienia się pleśni są przecieki czy błędy wykonawcze, zacząć trzeba od ich usunięcia. Walka z grzybami bez likwidacji przyczyny ich inwazji da tylko krótkotrwałe efekty. Najpierw naprawiamy zatem nieszczelne pokrycie dachowe, czyścimy lub wymieniamy rynny, reperujemy nieszczelną instalację wodną lub kanalizacyjną. Trudną operacją jest odtworzenie/wykonanie poziomej izolacji przeciwwilgociowej między fundamentem i ścianami nadziemia. W domach bez piwnic podcina się ich styk, następnie w szczelinę wsuwa płyty polietylenowe, blachę, folię lub papę. To robota skomplikowana i kosztowna, należy do niej zatrudnić specjalistów. Niesie za sobą ryzyko naruszenia konstrukcji budynku, problemem bywa też ominięcie znajdujących się w murach instalacji. Kapilarnemu podciąganiu wody zapobiega się również, realizując metodę alternatywną - iniekcję. Ta polega na wstrzykiwaniu w ścianę środków chemicznych, które tworzą warstwę izolującą. Niestety - szczególnie w przypadku murów grubych i niejednorodnych - trudno w ten sposób uzyskać szczelną izolację. Żeby odtworzyć poziomą izolację przeciwilgociową podcina się ściany nośne nad fundamentami Wymienione metody odcinają podciąganie wilgoci, ale nie osuszają ścian. Tu znowu potrzebna jest sprawna wentylacja i ogrzewanie, ewentualnie zastosowanie osuszaczy. Takie urządzenia o dużej wydajności są zdecydowanie skuteczniejsze od samego wietrzenia. Są też dość kosztowne, ale można je wypożyczyć. Trzeba również dopilnować, żeby to właśnie remont nie przyczynił się do zawilgocenia domu. Jeżeli w budynku wykonywane są nowe, murowane ścianki działowe czy betonowe jastrychy, do wnętrza trafia znaczna ilość wody. Niezbędne jest wówczas wyraźne zwiększenie intensywności wietrzenia połączone z mocniejszym grzaniem. Wielu inwestorów ociepla domy styropianem. To materiał o dużym oporze dyfuzyjnym - jeśli obłożymy nim mokre ściany, wilgoć zostanie zatrzymana w budynku. Dlatego najpierw dobrze byłoby wysuszyć mury. Przy ocieplaniu ścian wełną mineralną należy zwrócić uwagę na rodzaj tynku - wełna jest paroprzepuszczalna, więc tynk zewnętrzny też powinien mieć niski współczynnik oporu dyfuzyjnego, żeby wilgoć nie zostawała w warstwie termoizolacji. Z tego względu nie układa się na niej popularnego tynku akrylowego. Brak bądź niewłaściwe wykonanie izolacji cieplnej ma duże znaczenie przy wspomnianym wcześniej skraplaniu się pary wodnej na najchłodniejszych fragmentach przegród. Zjawisko to występuje w miejscach mostków cieplnych, czyli tam, gdzie ciepło z pomieszczenia ucieka szczególnie intensywnie. Przyczyną ich powstawania są najczęściej błędy projektowe albo wykonawcze. Jeżeli powodem zawilgocenia jest niedbałe ułożenie ocieplenia - izolację trzeba wyciąć i wykonać od nowa. Ścianę jednowarstwową można po prostu ocieplić (co uczyni ją dwuwarstwową). Poradnik Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek! Jak usunąć grzyby z domu? Jeżeli grzyby pleśniowe pojawiły się jedynie na powierzchni ściany, trzeba wyczyścić ją wodą, szorując szczotką ze sztywnym włosiem i po wysuszeniu nałożyć środek grzybobójczy. Gdy grzyb zaatakował głębiej, zeskrobuje się go lub skuwa tynk. Mur czyści się i dezynfekuje (np. wodą z preparatem z chlorem), suszy, a później zabezpiecza środkami grzybobójczymi, które powinny głęboko wniknąć w podłoże. Należy je stosować zgodnie z instrukcją producenta, przestrzegając zasad bezpieczeństwa. Jeśli na odgrzybioną ścianę chcemy nałożyć gładź lub farbę - wybierzmy te ze składnikami grzybobójczymi. Wykwity pleśni szoruje się szczotką ze sztywnym włosiem. Po wysuszeniu na ścianę nakłada się środek grzybobójczy. (fot. Fotolia) W bardziej skomplikowanych przypadkach walkę z grzybami lepiej powierzyć fachowcom. Będą oni potrafili zidentyfikować gatunek, który zaatakował dom i dobrać najskuteczniejszy środek grzybobójczy. Powierzchnie drewniane zaatakowane przez pleśń również czyści się szczotką, a po wysuszeniu pokrywa preparatem grzybobójczym. Jeżeli zagrzybienie sięga głębiej, drewno należy ostrugać. Po osuszeniu i solidnym zaimpregnowaniu można je pomalować farbą, bejcą lub lakierem. Zagrzybione elementy warto też (po oczyszczeniu) intensywnie podgrzać za pomocą nagrzewnicy elektrycznej lub opalarki. Wygrzanie powietrzem o temperaturze do 60-70°C zabija grzyby i osusza podłoże. Janusz Wernerfot. otwierająca: Fotolia Problem nadmiernej ilości wody w powietrzu dotyka wielu mieszkań. Na szczęście można go rozwiązać nawet wtedy, gdy na ścianach zaczynają się pojawiać wykwity pleśni. Sukces osiągniesz przy pomocy sprzętu – osuszacza powietrza czy nagrzewnicy – oraz preparatów przeciw wilgoci. Przejdź do następnych akapitów: Wilgoć w mieszkaniu – skąd się bierze i jak ją rozpoznać Jak zlikwidować wilgoć w domu? Domowe sposoby. Preparat przeciw wilgoci na ścianach - jaki wybrać i kiedy go stosować? Wilgoć w mieszkaniu - skąd się bierze i jak ją rozpoznać? Miejsca najbardziej narażone na pojawienie się wilgoci to kuchnia i łazienka. Znajdująca się w tych pomieszczeniach duża ilość pary wodnej, która wytwarza się kilka razy codziennie, sprzyja rozwojowi problemu. Oczywiście nie oznacza to, że wilgoć nie pojawi się w innym miejscu domu. Tak naprawdę jej oznaki możesz znaleźć na każdej przestrzeni – od korytarza, przez pokój dziecięcy, po sypialnię. Jeśli wyczuwasz nadmierną wilgoć w swoim domu, nie bagatelizuj problemu. Skutki mogą być bardzo nieprzyjemne. Tworzące się z wilgoci pleśń i grzyby, nie są tylko niedogodnością estetyczną, ale także poważnym zagrożeniem dla zdrowia, szczególnie jeśli długo przebywasz w zwilgotniałych pomieszczeniach. Nadmiar wody w powietrzu sprzyja rozwojowi wspomnianych pleśni i grzybów. Te z kolei prowadzą do mniej lub bardziej poważnych chorób. Powodują alergie, choroby dróg oddechowych, bóle i zawroty głowy, problemy skórne oraz obniżenie koncentracji. Co więcej, wilgoć sprzyja także rozwojowi insektów, które na długo rozgoszczą się w ciepłym i mokrym środowisku. Wilgoć w mieszkaniu nie pojawia się z dnia na dzień. Można powiedzieć, że to proces z efektownym finałem – w postaci charakterystycznych wykwitów na ścianach czy też w rogach okien lub pokoi. By móc zareagować już na początku rozwoju problemu, warto co jakiś czas sprawdzać swoje mieszkanie. Po czym poznać nadmiar wilgoci? Na co zwrócić uwagę? Przede wszystkim pamiętaj, że wilgoć nie pojawia się wyłącznie w kuchni i łazience. Pierwszym sygnałem problemu są zwykle zaparowane okna i lustra. Jeśli pranie lub mokre ręczniki w łazience schną dłużej niż zwykle, w Twojej głowie powinna się zapalić żółta lampka. Zareaguj, gdy na ścianach pojawiają się mokre plamy, często pokryte czarnym meszkiem. Gdy w mieszkaniu unosi się nieprzyjemny zapach stęchlizny, może to oznaczać problem z pleśnią. Twoja uwagę powinna również zwrócić sytuacja, w której tapety odklejają się od ścian, farba zaczyna się łuszczyć, a elementy drewniane pęcznieją. Jeśli zauważysz w swoim mieszkaniu któryś z powyższych problemów, wykonaj pomiar wilgotności powietrza (jeszcze zanim zaczniesz się zastanawiać jak usunąć wilgoć). Oceny sytuacji nie opieraj wyłącznie o własne przeczucia – może je zburzyć wiele niezależnych od Ciebie czynników. By mieć pewność, że to wilgoć, sięgnij po wilgotnościomierz – niewielkie urządzenie dostępne w sklepach budowlanych, które określa ilość pary wodnej w powietrzu. Jak odczytywać wynik? Przyjmuje się, że optymalny poziom wilgoci w domu powinien mieścić się w przedziale 45-60%. Jeśli sprzęt wskaże wyższą notę, zacznij działać. Dokonując pomiaru, weź pod uwagę, że na wynik wpływa pogoda, ciśnienie i obecność opadów. Dlatego zaleca się go wykonywać kilkukrotnie. Skąd w ogóle bierze się wilgoć w domu? Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. Wilgoć w domu może: powstać w efekcie przecieków – na przykład dachu, wynikać z braku izolacji fundamentów, ocieplenia ścian lub wad konstrukcyjnych budynku, tworzyć się przez źle ocieplone ściany, pojawiać się dzięki zbyt szczelne lub źle zamontowanym oknom, zostać spowodowana zalaniem mieszkania przez sąsiada lub powódź, wiązać się z niesprawną wentylacją. Co ważne, wilgoć w głównej mierze jest domeną starego budownictwa. Pomimo tego pojawia się również w nowoczesnych obiektach. Jak zlikwidować wilgoć w domu? Domowe sposoby. Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego zacznij walkę z wilgocią, gdy tylko zauważysz pierwsze symptomy problemu. Jak zlikwidować wilgoć na ścianie? Jak się pozbyć problemu? Przede wszystkim zadbaj o poprawne usuwanie jej nadmiaru. Sprawdź wentylację, jeśli jest taka konieczność, wyczyść i odsłoń kratki. Podczas gotowania używaj pokrywek i włączaj okap. Dodatkowo często wietrz mieszkanie (niezależnie od pory roku) i odpowiednio ogrzewaj pomieszczenia. Jeżeli te proste, podstawowe, domowe sposoby na wilgoć nie wystarczą i problem dalej będzie się utrzymywał, użyj specjalnych sprzętów. O czym mowa? Co pochłania wilgoć w domu? Poziom wilgoci skutecznie obniży osuszacz powietrza. Jego moc dobierz do stopnia zawilgocenia, grubości ścian oraz metrażu pomieszczenia. Jak działa to urządzenie? Najpierw obniża wilgotność względną powietrza, a później pochłania wilgoć i skrapla wodę do specjalnych zbiorników. Inny sposób na walkę z wilgocią polega na podniesieniu temperatury wewnątrz mieszkania. Przyda Ci się do tego zadania nagrzewnica. Skorzystaj ze sprzętu (gazowego, elektronicznego lub olejowego), który podniesie temperaturę, dzięki czemu wilgoć zacznie odparowywać. W przypadku tej metody bardzo ważne jest zapewnienie szybkiego odprowadzania wilgoci. W innym wypadku cały proces zadziała tylko na wierzchnią część ściany. Do eliminacji nadmiernej ilości wody w powietrzu, użyj także pochłaniaczy wilgoci. Te niewielkie pojemniki mieszczą w sobie wymienny wkład w postaci granulatu chlorku wapnia. Para wodna po reakcji z granulatem zmienia się w roztwór soli i skrapla w pojemniku. Przy okazji doprowadzenia poziomu wilgotności do bezpiecznej normy, możesz wybierać spośród wielu zapachów pochłaniaczy. Oczywiście sprzęty nie są niezbędne do usunięcia wilgoci. Jednak zdecydowanie usprawniają i przyspieszają jej odprowadzanie. Jeżeli wolisz stosować domowe sposoby na wilgoć, nie musisz kupować wspomnianych urządzeń. Co jeszcze, poza dbaniem o odpowiednią wentylację, możesz zrobić, by pozbyć się pleśni i grzybów, nie używając środków chemicznych? Jak usunąć wilgoć? Na przykład zastosuj olejki, które charakteryzują się działaniem antybakteryjnym i przeciwgrzybiczym – z drzewa herbacianego lub lawendowy. Co pochłania wilgoć w domu? Przede wszystkim rośliny. Zainwestuj w skrzydłokwiat, oplątwę, bluszcz lub paprotki. Możesz też zrobić własny pochłaniacz wilgoci, z naturalnych składników takich jak sól czy kreda. Preparat przeciw wilgoci na ścianach - jaki wybrać i kiedy go stosować? Zbagatelizowana lub zbyt późno wykryta wilgoć w domu, skutkuje pojawieniem się szkodliwych dla zdrowia pleśni i grzybów. Do ich likwidacji nie pomoże już wyłącznie wietrzenie i osuszanie. Same też nie znikną. Co więc jeszcze możesz zrobić, gdy pojawi się wilgoć na ścianie? Jak się pozbyć uciążliwego problemu? Sięgnij po środki chemiczno-grzybobójcze. Preparat przeciw wilgoci na ścianach musi przede wszystkim dobrze wnikać w podłoże i być do niego dopasowanym. Inny środek zadziała na drewnie, tynkach, czy w konkretnych pomieszczeniach. Sprawdź też, jak preparat zachowa się w kontakcie z farbą – czy nie wpłynie negatywnie na kolor. Doczytaj również, czy można go stosować na zewnątrz mieszkania. Jak zlikwidować wilgoć w domu przy pomocy środków chemicznych? W pierwszej kolejności dobrze oczyść zagrzybioną strefę. Jeśli problem dotyczy wyłącznie powierzchni tynku, usuń go szczotką (z twardym włosiem). Następnie pokryj oczyszczoną przestrzeń środkiem grzybobójczym, zgodnie z zaleceniami zamieszczonymi na produkcie. Odczekaj sugerowany przez producenta czas i pomaluj ścianę. Najlepiej użyć do tego farby, która uniemożliwi rozwój pleśni. Zainteresuj się także środkami blokującymi wilgoć na ścianie. Nieco więcej pracy czeka Cię w przypadku, gdy wilgoć wniknie głęboko w ścianę. W takiej sytuacji musisz skuć tynk w miejscu grzybni (z naddatkiem metra wokół zagrzybionej przestrzeni). Następnie oczyść powierzchnię szczotką i przemyj wodą. Na suchą ścianę nałóż preparat grzybobójczy (kieruj się zaleceniami producenta). Gdy środek wyschnie, połóż nowy tynk i pomaluj po preparaty przeciwko wilgoci, pamiętaj, że są to substancje szkodliwe dla zdrowia. Na czas odgrzybiania powierzchni ubierz odzież ochronną i rękawice. Nie zapomnij także o zabezpieczeniu oczu oraz dobrym wywietrzeniu pomieszczenia po pracy. fot. Adobe Stock Jeśli w twoim domu pojawiła się wilgoć, działaj szybko. W przeciwnym razie wilgotne miejsce zrobi się ciemne i zacznie nieprzyjemnie pachnieć. Rozwiną się tam grzyby pleśniowe, które niszczą mur, a przede wszystkim są groźne dla zdrowia. Wydzielają tzw. mykotoksyny wywołujące między innymi alergię. Sposoby na wilgoć w domu Ustal przyczynę gromadzenia się wilgoci w domu. Jeśli winowajcą nie jest pęknięta rura kanalizacyjna lub wodociągowa, wówczas sprawdź, czy powodem nie jest np. uszkodzony dach, dziurawa rynna czy niedostateczna izolacja przyziemia domu. W mieszkaniu i domu najłatwiej o wilgoć w łazience - to właśnie tam wytwarza się najwięcej pary wodnej. Może warto zrobić przegląd budowlany? Gdy te przyczyny zostaną wyeliminowane, należy podejrzewać istnienie tzw. mostka termicznego w narożach budynku lub złą wentylację. Zlikwiduj mostek termiczny Mostki termiczne to miejsca, gdzie ściana wychładza się bardziej niż na reszcie powierzchni. Właśnie w tych zimnych punktach dochodzi do kondensacji pary wodnej i zagrzybienia. Problem zniknie po ociepleniu budynku. Szczególnie starannie należy dobrać grubość styropianu lub wełny mineralnej w miejscach występowania mostków. Najlepiej zasięgnąć w tej sprawie opinii fachowca z firmy wykonującej docieplenia. Popraw wentylację Przystaw zapaloną świeczkę do kratek wentylacyjnych w kuchni i łazience. Jeśli płomień nie odchyla się mocno w ich kierunku, wezwij kominiarza, aby udrożnił kominy. W drzwiach łazienkowych wytnij okrągłe otwory lub przytnij ich dół tak, aby nie przylegał szczelnie do progu. Przynajmniej dwa razy dziennie otwieraj szeroko okna na kilka minut. Jeśli są zbyt szczelne, ustawiaj klamki pod kątem 45 stopni, by spowodować mikrowentylację lub zleć wykonanie nawiewników. Jak pozbyć się pleśni ze ścian Gdy zlikwidujesz przyczynę zawilgocenia, plama z czasem sama wyschnie. Lepiej jednak przyspieszyć walkę ze szkodnikiem i szybciej pozbyć się wilgoci z domu. Osusz dmuchawą zagrzybienie lub włącz w pomieszczeniu pochłaniacz wilgoci. Gdy ściana wyschnie, spryskaj preparatem do niszczenia pleśni, który zawiera silną substancję biobójczą. Skąd się bierze wilgoć w domu? Sami ją wytwarzamy, wykonując codzienne czynności. Okazuje się, że trzyosobowa rodzina wytwarza w ciągu doby aż 14 litrów wody w postaci pary wodnej. Dlatego tak ważne jest regularne wietrzenie pomieszczeń. Gdy się kąpiesz w gorącej wodzie, w powietrze trafia 1,5 l pary wodnej. Otwieraj drzwi po kąpieli. Domowe rośliny też oddychają, nawilżając atmosferę. Gdy jest ich dużo, wytwarzają litr wody na dobę. Śpiąc, wydychasz litr pary wodnej. Wietrz często pościel na balkonie. Uprana bielizna (zawartość jednej pralki) wyparowuje ok. 1,5 l wody. Staraj się, by była jak najlepiej odwirowana. Na zlecenie Edipresse - artykuł z "Pani domu" Dowiedz się więcej na temat domowych porządków:Jak wyczyścić pralkęCzyszczenie dywanów domowym sposobemCzyszczenie fug silikonowych skuteczne i proste Opublikowano 1 gru 2018 Wysoka wilgotność jest powszechnym kłopotem w wielu mieszkaniach. Konsekwencją wilgotności są groźne mieszaniny, które gromadzą się między innymi na kanapie, przy oknach, zasłonkach, odzieży, zabawkach, jak i niewymienionych rzeczach. Kiepska wentylacja, zimne pomieszczenia, przemarzanie ścian powodują gromadzenie się grzybów pleśniowych. Wtedy poleca się szybko znaleźć powód owego stanu, albowiem jest on niebezpieczny dla zdrowia, jak także życia. Szkodliwe mieszaniny wylatujące z zmian pleśniowych dostają się do układu oddechowego, wywołując kłopoty z prawidłowym oddychaniem i układem krążenia, jak też sprawiają zaburzenia w ustroju, takie jak migreny, osłabienie, drapanie w gardle, problemy ze spaniem, szczypanie oczu, a także problemy z myśleniem. W dodatku pokoje wyglądają wyjątkowo nieestetycznie orazszaro. Proponuje się postawić w domu dobry sprzęt, który będzie weryfikować stanu zawilgocenia. We właściwych sklepach dostępne są specjalne aparaty, które niebywale przydają się w takiej sytuacji. Są one proste w użytkowaniu, dzięki umieszczonej skali zawsze mamy świadomość, kiedy powietrze jest właściwe. Jeśli wskazówka znajduje się między 40 a 60 procent, wtedy powietrze jest prawidłowo zwilżone. Żeby nie dopuszczać do wilgotności pasuje stosować się do paru dość ważnych zaleceń. W pierwszej kolejności w pomieszczeniach powinno być maksimum 21 st. C, należy zainstalować efektywną klimatyzację, która będzie odpowiedzialna za przepływ, zalecane jest zainstalować specjalistyczne wyloty w oknach czy nawiewy w ścianach, jak również osłaniać kanały wodociągowe przed nieszczelnością. A gdy wilgotność znacząco rozprzestrzeni się w mieszkaniu, to trzeba natychmiast zredukować zniszczone przez grzyby pleśniowe miejsca specjalistycznymi środkami, przynajmniej 2 razy na dzień pasuje roztwierać okna na kilka minut, zalecane jest kupić odpowiednie osuszacze, jak też wsysacze wilgotności. Pomocna jest ponadto uprawa roślinek, które działają jak filtry, niszczą teraz chciałbyś zapoznać się z ofertą na takie usługi jak usuwanie wilgoci? Zajrzyj tutaj: Osuszanie mieszkań Warszawa Roślinami o właściwościach filtrujących są na przykład: dracena, aloes, storczyk, grubosz i sansewiera. Jeśli jednak problem jest niezwykle i sami nie umiemy nic zrobić, wskazane jest poprosić o pomoc zawodowców, którzy trudnią się tym na co dzień. Mają oni do dyspozycji sprzęty, które mogą zniwelować nawet ogromną wilgotność, oprócz tego posiadają sposobność zabezpieczenia domu na wszelki wypadek. << Wróć do poprzedniej strony Możesz być także zainteresowany: Wypoczynek na MazurachOpublikowano 27 kwi 2020 Autor: Ake Dla wielu ludzi wyprawa na urlop, dni wolne lub zwyczajnie bez okazji to okres upragnionego wytchnienia. Inaczej spędzimy czas jadąc sami, inaczej podróżując z sympatią, zaś też inaczej podróżując z najmłodszymi czy przyjaciółmi. Sporo również zależy od wybrania ciekawego miejsca na odpoczynek. Na Mazurach, w górach lub nad morzem zagwarantowanych [...] Czytaj więcej Dodatki w pokoju dzieckaOpublikowano 20 mar 2020 Autor: Kuharik Jak zaplanować przestrzeń, by nie przytłaczała? Jak stworzyć kąt do relaksu, a jak do uczenia się? W zależności od tego, w jakim wieku jest nasze dziecko, pomysłów oraz rozwiązań jest cała masa. Zorganizowanie dziecięcego pomieszczenia to dla licznych opiekunów spore wyzwanie. W przestrzeni dla malutkiego dziecka stosujemy zazwyczaj rozwiązania, [...] Czytaj więcej Jak przygotować się do przeprowadzki?Opublikowano 19 mar 2020 Autor: Niole Bardzo wielu osobom często wyprowadzka wiąże się z dużym haosem. Oprócz wyboru firmy, która przewiezie przedmioty, powinno się także nabyć właściwe pudełka kartonowe do przeprowadzki. Muszą to być artykuły dość solidne, wyprodukowane z dobrej tektury, które pomimo wstrząsów nie uszkodzą się. Przy każdej przeprowadzce zarówno w kwaterach prywatnych [...] Czytaj więcej Wybór najlepszych herbat ziołowychOpublikowano 15 mar 2020 Autor: Jeray Dosyć często, gdy rozpoczyna się infekcja kupujemy ziołowe herbaty bez różnicy czy w expressowych saszetkach czy też w formie suszu. Ziołowe herbaty, to popularnie nazywane przez dużą grupę osób napary. Działają nie tylko leczniczo, ale także zastępują niektórym osobom dobrze znane herbaty czarne. Najbardziej popularna w gronie herbat ziołowych [...] Czytaj więcej Published on

czy wilgoc w mieszkaniu jest szkodliwa