Polish Zdaję sobie sprawę z problemów i jestem dumny z komisarza Michela, który zamiast załamywać ręce i zwoływać grupy robocze, wziął się do roboty zgodnie z mottem "czyny, nie słowa”. volume_up more_vert. open_in_new Link do źródła ; warning Prośba o sprawdzenie
Jestem z Polski. 73,309 likes · 27 talking about this. Strona o Polsce i Polakach. Jesteśmy dumni z naszego kraju i naszych rodaków!
College. Studies Pre Plumbing/Pipefitting Certificate to be completed in August 2021 at SAIT Southern Alberta Institute of Technology (Calgary AB Canada) 2021 - Present.
Tłumaczenia w kontekście hasła "że bali się" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Gry wyścigowe na deskorolkach daje adrenalinę i słodycz zwycięstwa, że bali się dostać w prawdziwym życiu.
Emitowany jest on w TVN Style o godzinie 12.40 (wiem, że jest też wieczorem) mi ta pora akurat bardzo odpowiada. Bohaterkami są kobiety, które porzuciły rodzinny kraj i zamieszkały za granicą. Każdego dnia bohaterką jest inna dziewczyna. Opowiada ona o tym co spowodowała, że wyjechała z kraju. Mówi też o swojej pracy, życiu
Tłumaczenie słowa 'jestem zdania że' i wiele innych tłumaczeń na angielski - darmowy słownik polsko-angielski.
agpl. Bali to indonezyjska wyspa w archipelagu Małych Wysp Sundajskich pomiędzy Jawą, a Lombokiem. Charakteryzuje się pięknymi krajobrazami oraz fascynującą kulturą. Mnogość obrzędów i świąt w kalendarzu balijskim sprawia, że turyści odwiedzający wyspę o dowolnej porze roku mają okazję uczestniczyć przynajmniej w jednym z nich. Bali czyli słynna Wyspa Bogów to połączenie przyjaznych, gościnnych ludzi, wspaniałej kultury nasyconej duchowością oraz doskonałymi spotami do uprawiania wszelakich sportów wodnych. 80% zagranicznych turystów przylatujących do Indonezji odwiedza Bali i tylko Bali. W dzisiejszym wpisie znajdziecie zbiór informacji praktycznych, które ułatwią zaplanowanie wakacji. Podział Bali Bali dzieli się na sześć głównych regionów. Najczęściej odwiedzaną przez turystów częścią wyspy jest południe ze słynnymi, imprezowymi miejscowościami takimi jak: Uluwatu, Kuta, Seminyak czy Canggu. Północna część jest zupełnym przeciwieństwem – tam znajduje się dawna stolica Bali oraz ciche, czarne plaże idealne na odrobionę relaksu. Centrum to kulturalne serce Bali z klimatycznym Ubud po jednej stronie i jeziorami po drugiej. To właśnie tutaj znajdziemy większość balijskich wodospadów. Na wschodzie dumnie wznosi się wulkan Agung, a na zachodzie mieści się (nadal nieodkryty) Park Narodowy Zachodniego Bali. Kiedy lecieć na Bali? Można powiedzieć, że Indonezja leży w strefie klimatu równikowego. Wyraźnie zaznacza się dwa sezony: porę suchą – od kwietnia do października; porę deszczową – od listopada do marca. Najbardziej obfite opady występują od listopada do stycznia, choć z roku na rok to się przesuwa i ciężko podać konkretne ramy czasowe. W tym roku pora deszczowa rozpoczęła się dopiero w styczniu. Podczas naszego pobytu na Bali (pierwsze dwa tygodnie marca) padało codziennie, ale nigdy deszcz nie przeszkodził nam w zwiedzaniu. Z reguły zaczynało padać po 18:00, a przestawało w nocy. Temperatury powietrza w ciągu dnia wahają się tam między 27-29 stopni Celsjusza, przy czym notuje się dużą wilgotność powietrza. Warto zaznaczyć, że opady na Bali występują nierównomiernie. Najwięcej deszczu spada w górach (około 3000 mm rocznie), najmniej natomiast na wybrzeżu północnym (około 1000mm rocznie). Należy również pamiętać, że deszcze monsunowe, jakie występują na Bali są reguły gwałtowne, ulewne, ale trwają krótko. Początkowo byliśmy przerażeni prognozami. Na każdej stronie odradzano podróż na Bali w szczycie pory deszczowej, a mapy online pokazywały, że pada całymi dnami. Braliśmy już nawet pod uwagę Filipiny, bo tam w tym okresie pogoda pewna. Całe szczęście, że uparłam się na tą Indonezję, bo koniec końców deszcz przynosił tylko ukojenie po dniach pełnych wrażeń. Więc jeśli zapytacie mnie czy lecieć na Bali w porze deszczowej śmiało odpowiem, że tak! Dodatkowo ceny są niższe i jest zdecydowanie mniej turystów. Jak dostać się na Bali? Najlepszym sposobem aby dostać się na wyspę jest podróż samolotem. Na Bali znajduje się jedno lotnisko – Międzynarodowy port lotniczy Ngurah Rai, który położony jest 15 km od Denpasaru. Niestety z Polski na Bali nie ma lotów bezpośrednich. Najlepiej jest wybrać się z Warszawy – skąd można lecieć tylko z jedną przesiadką. Taki lot oferują linie Qatar Airways z przesiadką w Doha, Emirates z przesiadką w Dubaju lub KLM z przesiadką w Amsterdamie. Cena lotu z Warszawy w dwie strony zaczyna się od 2600 – 3500 zł za osobę, a najkrótszy czas podróży to godzin. My na Bali przypłynęliśmy promem z Jawy, którą zwiedzaliśmy wcześniej. Przeprawa promowa między wyspami trwa ok. 30 minut, a promy odpływają co kilkanaście minut. Wystarczy podjechać do portu i poczekać chwilę na najbliższe połączenie. Bilet za osobę kosztuje 1,70 zł Wiza i przepisy celne Wizy dla obywateli Polski zostały zniesione. Obecnie podróżując po Indonezji dostaje się na lotnisku docelowym bezpłatną wizę turystyczną na 30 dni. Paszport musi być ważny minimum 6 miesięcy (licząc od daty powrotu). My dodatkowo musieliśmy uzupełnić żółtą kartę zdrowia (przez panującego koronawiursa), w której, poza chorobami, zaznaczaliśmy odwiedzone ostatnio kraje. Ponadto celnik kazał nam dosyć dokładnie opisać plan podróży i pytał czy planujemy odwiedzać inne wyspy Indonezji. Turysta może przewieźć przez granicę: 200 papierosów lub 50 cygar lub 100g tytoniu. Nie wolno przewozić broni palnej, ostrych narzędzi i pornografii. Posiadanie narkotyków grozi karą śmierci. Jak przemieszczać się po Bali? Na Bali nie funkcjonuje żadna forma komunikacji miejskiej, nie ma tramwajów, tym bardziej metra. Najbardziej popularną formą transportu są: skutery, prywatni kierowcy i taksówki. Skuter wypożyczymy go praktycznie wszędzie i to za bardzo niewielką cenę bo tylko 50 000 IDR za dzień (13/14 zł). Skuterem na Bali jeździ każdy – babcie, dzieci, całe rodziny. Nie powinien was dziwić widok 4-osobowej rodziny ze sporych rozmiarów psem na skuterze. I tutaj właśnie zaczyna się problem – jazda skuterem na Bali nie należy do najbezpieczniejszych, szczególnie w południowej części wyspy. W okolicach Kuty zobaczymy wiele ludzi, najczęściej turystów z ciężkimi ranami na nogach – tak, właśnie od wypadków na skuterze. Wypadków jest stosukowo mało, biorąc pod uwagę to, co dzieje się na drogach. Na Bali panuje ruch lewostronny, ale to nie on jest największą trudnością. Problemem są zasady ruchu drogowego, których… właściwie nie ma. Wymuszanie pierwszeństwa, zajeżdżanie drogi, wjeżdżanie na nie ten pas ze skrętu lub po prostu jazda środkiem, na obu pasach – to tylko niewielka część tego co dzieje się na drodze. Sztandarowym przykładem poszanowania zasad ruchu drogowego na Bali jest, kiedy ktoś zatrzyma się na czerwonym świetle, a pojazdy stojące za nim zaczynają natychmiastowo trąbić, no bo przecież… “czemu on stoi na czerwonym świetle? Nie do pomyślenia.” W północnej i środkowej części wyspy jest trochę spokojniej, dlatego jeżeli zamierzacie wypożyczyć skuter, warto zacząć jazdę po tamtejszych drogach i na pierwszy raz nie jechać w okolice Kuty, bo możecie bardzo się zrazić. My nie korzystaliśmy z tej opcji. Pamiętajcie także o tym, że przed wyjazdem na Bali, należy wyrobić międzynarodowe prawo jazdy, bo takie tam obowiązuje. Oczywiście – jak to na Bali, bez prawa jazdy również da się jeździć. Przy wypożyczaniu skutera nawet nie poproszą nas o okazanie prawka. Trzeba jedynie, w razie kontroli policji, mieć przy sobie trochę gotówki. Problem robi się wtedy kiedy ulegniemy wypadkowi. Nawet jeśli jesteśmy ubezpieczeni to leczenie nie pokrywa sytuacji, które stały się podczas złamania prawa. I nie pomogą tu tłumaczenia, że każdy tak robi. Prywatny kierowca bardzo popularną formą przemieszczania się jest wynajem samochodu z prywatnym kierowcą. My korzystaliśmy głównie z tej opcji. Z polecenia dostałam kontakt do przesympatycznego, młodego mężczyzny – Darmy, który przez cały tydzień był do naszej dyspozycji. Co więcej – to my sami ustalaliśmy co chcemy zobaczyć danego dnia i o której godzinie chcemy rozpocząć zwiedzanie. Osobiście uważam, że warto się przygotować i z wyprzedzeniem uzgodnić z kierowcą wszystkie szczegóły. Można to zrobić zwykle na facebooku (messenger) czy what’s app’ie. Ja kilka dni przed wylotem wysłałam Darmie gotowy plan zwiedzania, który trochę zmodyfikował, ponieważ okazało się, że jednego dnia uwzględniłam zbyt wiele miejsc, przez co wszystko robilibyśmy w biegu. Dzień później odesłał mi poprawki, które zawierały wszystkie punkty, jakie chcieliśmy zobaczyć, ale inaczej rozplanowane. Warto czasem posłuchać lokalsa, który tam mieszka i doskonale zna wyspę. Koszt wynajmu kierowcy na jeden cały dzień waha się od 500 000 IDR do 1 mln IDR (137zł – 275zł) i zawiera również opłaty parkingowe. My płaciliśmy najniższą stawkę, którą też mieliśmy wcześniej ustaloną. Jeśli decydujesz się na kierowcę dopiero na miejscu – pamiętaj o targowaniu się! Bali wydaje się być malutkie, ale objechanie jej zajmuje naprawdę dużo czasu. Uwzględniając średnią prędkość 40km/h okazuje się, że odcinek 100 km jechaliśmy ok. 2,5h. Sprawa jeszcze bardziej się komplikuje na północy wyspy, w terenach górzystych. Tam średnia prędkość spada do 20km/h. Drogi są generalnie wąskie i dość dziurawe, a ze względu na ukształtowanie terenu często bywają strome i kręte. Taksówka/grab/uber w większych miastach co drugi samochód jest taksówką, która krąży wokół centrum i zatrzymuje się przy każdym człowieku wyglądającym na turystę oferując mu swoje usługi. Z taksówkami jednak trzeba być ostrożnym, prosić kierowcę, żeby włączył licznik, a najlepiej wybierać taksówki firmy Blue Bird Taxi, mającej opinię najbardziej “porządnej” na wyspie. Całkiem dużą popularnością na Bali cieszy się wcześniej już wspomniany Grab (azjatycki uber), czyli kierowca zamawiany i opłacany przez aplikację w telefonie. Graby są bardzo wygodne ze względu na to, że cena jest z góry ustalona i kierowca nie może zażyczyć sobie więcej. Poza tym, ceny usługi również są dosyć konkurencyjne, ponieważ zapłacimy około 1/3 mniej (czasem nawet połowę), niż w przypadku taksówki. Jedynym problemem są spory kierowców Ubera z taksówkarzami, którzy w pewnym sensie ich prześladują, uważając, że zabierają im klientów. Z tego powodu dochodzi nawet do bójek prowokowanych przez taksówkarzy, a niektórzy kierowcy Ubera są dosyć płochliwi i nie chcą odbierać klientów z turystycznych miejsc, w których roi się od taksówkarzy. My kilkukrotnie korzystaliśmy z Graba. Noclegi na Bali Bali to noclegowy raj! Znajdziesz tu zarówno tanie warungi czy guest house’y jak i luksusowe wille z prywatnymi basenami. To ile wydasz pieniędzy na nocleg zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Nie ukrywam, że podczas przygotowań do wyjazdu najwięcej czasu spędziłam na wyborze miejsc noclegowych. Chciałam zaznać odrobiny luksusu, ale oczywiście w granicach normy i zaplanowanego budżetu. Wzdychałam do hoteli, których cena za dobę przekraczała równowartość całego naszego wyjazdu i żałowałam, że nie mam ze sobą złotej karty 🙂 Temat noclegów na Bali jest bardzo obszerny dlatego przygotuję o tym osobny wpis. Pokażę Wam nasze noclegi oraz te, na które się nie zdecydowaliśmy, ale również braliśmy pod uwagę. Szczepienia Szczepienia nie są obowiązkowe lecz zalecane. W tej kwestii uważam, że nie ma co oszczędzać, bo zdrowie jest najważniejsze. Ja zaszczepiona jestem na WZW typu A i B, błonicę, tężec, polio oraz dur brzuszny. Wolę wydać na profilaktykę wcześniej, niż później się stresować i jeździć po szpitalach, w krajach trzeciego świata. Na niektórych obszarach występuje malaria i denga, lecz najlepszą ochroną jest stosowanie środków przeciw komarom (mugga, mosquito quard itp) Bezpieczeństwo Mimo, że ja na Bali czułam się bardzo bezpiecznie to muszę poruszyć w tym punkcie kilka aspektów, które na pewno dla wielu będą wskazówką “na co uważać”. Oszuści i kieszonkowcy – mam tu na myśli drobne oszustwa. W miejscach najbardziej turystycznych trzeba zwracać uwagę na to gdzie wymieniamy pieniądze. Nie jest najlepszym pomysłem dokonywanie tego na ulicy. Lepiej już wybrać pobliskiego banku lub dużego kantoru, ale i tam trzeba mieć się na baczności, gdyż nie zawsze opuszczając go, możemy doliczyć się banknotów. Oszuści są bardzo zręczni i zwinni, a nam trudno jest się na początku zorientować w tych tysiącach i milionach rupii indonezyjskich. Do tego dochodzi problem naciągaczy. Najwięcej z nich można spotkać przy świątyniach. Są to głównie samozwańczy przewodnicy, mający nawet fałszywe identyfikatory. Wyglądają bardzo profesjonalnie i sprawiają wrażenie obeznanych. I tu zaczyna się kłopot, gdyż po oprowadzeniu oczekują od nas opłaty ‘na utrzymanie świątyni’, czy wypożyczenie chusty, którą okrywamy się przed wejściem. Wystarczy jednak wspomnieć o policji, by od razu dali nam spokój. Kolejnym zagrożeniem są kieszonkowcy grasujący po ulicach Bali, zwłaszcza w miejscach zatłoczonych i pełnych turystów. Nie należy zbyt obnosić się z biżuterią czy posiadanymi pieniędzmi, a portfel nosić tak, aby był trudno dostępny. Używki – na Bali wszelkie narkotyki, palenie trawki czy inne ‘zioła’ są nielegalne. Na ulicy często możemy spotkać handlarza, który zachęca nas do kupna dobrego towaru, zapewniając, że jest to całkowicie legalne, a nagle okazuje się, że naszym sprzedawcą jest policjant, który za ‘drobną opłatą’ zapomni o sprawie. Oczywiście wtedy taka opłata wcale nie musi być ‘drobna’. Potrafią to być koszty rzędu kilku tysięcy dolarów, a jeśli nie zapłacimy to wtrącą nas do więzienia, najgorszego więzienia na świecie. Marihuana na Bali może okazać się najdroższą w życiu przyjemnością. Małpy – są wszędzie, zwłaszcza w okolicach świątyń np. w świątyni Ulluwatu, w Ubud czy przy wodospadach. Bardzo szybkie, zwinne i złośliwe. Na początku mogą stanowić dla nas nie lada atrakcję, jednak po chwili okazują się męczące, a wręcz niebezpieczne. Ściągają okulary, czapeczki; łapią za naszyjniki czy paski; potrafią zerwać mały plecaczek czy wyrywają torebki, a także wylewają napoje z puszek, wyrywają owoce, chipsy i ogólnie czatują na wszystko, co mamy. Przy odrobinie nieuwagi możemy nie tylko pozbyć się czegoś cennego, ale też zostać podrapanym, a wtedy może to już być bardziej niebezpieczne. Terroryzm – ataki terrorystyczne na Bali miały miejsce na początku tego tysiąclecia. Najbardziej w pamięć wbiły się te z 2002 i 2005 roku. W październiku 2002 roku bomba ukryta była w plecaku terrorysty, który doprowadził do jej detonacji w środku pełnego turystów Paddy’s Club. To jednak był dopiero początek. Uciekający ludzie wybiegli na ulicę, gdzie wybuchł samochód pułapka, stojący naprzeciwko klubu. Zamachy z 12 października 2002 roku były najkrwawszymi atakami terrorystycznymi w historii Indonezji. Zginęły w nich 202 osoby, głównie zagraniczni turyści, w tym 88 Australijczyków i polska dziennikarka Beata Pawlak. Siła wybuchu była tak duża, że rodziny miały problemy z identyfikacją ofiar (pisałam o tym nawet swoją pracę magisterską). Atak powtórzył się 1 października 2005 roku. Tym razem ofiar było dużo mniej. Zginęło 26 osób, a 102 zostały ranne. Wtedy wybuchły trzy bomby: na Placu Kuta i na plaży Jimbaran. Od tamtego czasu rząd indonezyjski podjął skuteczne środki, aby chronić odpowiednio swój kraj, jego obywateli oraz turystów. Sytuacja nie powtórzyła się już i rząd zapewnia, że się nie powtórzy. W obecnej sytuacji politycznej świata, Bali jest jednym z najstabilniejszych miejsc na ziemi, silnie strzeżonym przez siły specjalne, a co za tym idzie, bardzo spokojnym i bezpiecznym. Opieka medyczna Na Bali bardzo dobrze rozwinięta jest opieka medyczna. Nie brakuje ani państwowych, ani prywatnych klinik i przychodni. Wizyty lekarskie są płatne i kosztują mniej więcej tyle samo co w Polsce. Po wizycie koniecznie trzeba poprosić o wystawienie rachunku, aby móc ubiegać się od ubezpieczyciela zwrotu poniesionych wydatków. Najważniejszy adres w zakresie opieki medycznej w Indonezji to: Hospital List in Indonesia. Na tej stronie można znaleźć szpitale w całej Indonezji. Warto przed wylotem spisać dane placówek medycznych w okolicy, którą planujemy odwiedzić. Jeśli chodzi o apteki to na Bali jest ich całe mnóstwo. Można w nich dostać większość leków, także te, które w Polsce dostępne są tylko na receptę. Strefa czasowa Bali położone jest w strefie GMT +8. Oznacza to, że zimą różnica czasowa między Polską a Bali wynosi +7h, a latem +6h. Zauważcie, że Jawa znajduje się w strefie GMT +7, dlatego przepływając z Jawy na Bali trzeba przestawić godzinę o jedną do przodu. Elektryczność Gniazdka w Indonezji są takie same jak w Polsce, 220 V. Nie trzeba zabierać adapterów. Internet Zaraz po wylądowaniu kupiłam kartę SIM firmy Xtra Combo Lite. Cena zależy od ilości GB. Ja wybrałam wariant 4,5GB z możliwością doładowania po przekroczeniu limitu. Koszt takiej karty to 125k rupii (35zł), a wybrana ilość GB wystarczyła mi na cały nasz pobyt w Indonezji. Waluta i bankomaty na Bali Walutą obowiązującą w Indonezji jest rupia indonezyjska, oznaczana międzynarodowym skrótem IDR. 1 rupia indonezyjska (rp) dzieli się na 100 senów. 100 000 rp = 28 zł 1 000 000 rp = 283zł Będąc w Indonezji każdy może stać się milionerem Wystarczy wypłacić w bankomacie 300 zł, a pieniądze nie będą się mieścić do portfela. Bankomaty są dostępne przede wszystkim w dużych miastach. Płatność kartą jest dopuszczalna w restauracjach i hotelach (nie w każdych), dlatego najlepiej zapytać o to od razu. Wymiana waluty na lotnisku w ogóle się nie opłaca. Przelicznik jest mocno zawyżony. Za 100 USD powinno otrzymać się +/- 1 250 000 rp. Najlepiej przed przylotem sprawdzić aktualny kurs walut. Wspomnę tu również o karcie Revolut, którą specjalnie wyrabiałam pod ten wyjazd. Dzięki niej mogłam wypłacać pieniądze w każdej walucie bez dodatkowych opłat za przewalutowanie i po aktualnym kursie. Jest to bardzo wygodne, a ja na bieżąco mogłam sprawdzać stan konta. Wskazówka: W Indonezji bardzo popularne są nakładki na bankomatach, które zczytują dane z karty, a potem wystarczy chwila, aby zostać z zerem na koncie. My podróżowaliśmy po Azji prawie miesiąc i długo zastanawiałam się jak “ugryźć” ten temat. Nie chciałam mieć przy sobie kilkunastu tysięcy złotych w gotówce, ale bałam się też trzymać tak wysoką kwotę na karcie. Koniec końców na revolucie miałam zawsze ok. 100 zł. Płacąc wyższe sumy np. za kilka noclegów, pytałam o cenę, przelewałam odpowiednią ilość pieniędzy i od razu płaciłam za daną usługę. Kiedy środki się kończyły to jednym kliknięciem dodawałam kolejną stówkę. Przed wypłatami z bankomatu uzupełniałam konto na konkretną kwotę, którą od razu w całości wypłacałam. Dzięki temu, w razie kradzieży danych złodziej trafi na puste lub prawie puste konto. Niestety nas taka próba kradzieży spotkała. Na szczęście na karcie miałam 5 złotych więc transakcja się nie udała. Po powrocie kartę zablokowałam i zamówiłam nową. Pamiętajcie o tym przy planowaniu jakiegokolwiek wyjazdu! Ceny na Bali Czy na Bali jest drogo? I tak i nie. Za obiad w lokalnym warungu zapłacicie ok. 10 zł, ale idąc do jakiejś fancy instagramowej knajpy wydacie już ok. 50-60 zł. To tak samo jak z noclegami. Jeśli chcecie zapłacicie grosze, ale możecie też tysiące. Porównując Bali do Jawy, która jest obok, uważam, że Bali zdecydowanie bliżej do europejskich niż azjatyckich cen. Będąc na południu wyspy, za drinka zapłaciłam tyle samo, co na Jawie za obiad z napojami dla dwóch osób. Poniżej przykładowe ceny: soki ze świeżych owoców 7 – 30 tys. IDR (2-8 zł) kawa w Coffee Cartel 35 – 50 tys. IDR (9-15 zł) awokado toast z jajkiem w koszulce 85 tys. IDR (24 zł) smoothie bowl – 78 – 93 tys. IDR (21-25 zł) świeży kokos 20 tys. IDR (5 zł) burger z frytkami w Lazy Cat’s – 60 tys. IDR (16 zł) woda 0,5l – 7 tys. IDR (2 zł) masaż balijski – 120 tys. IDR (32 zł) piwo – 35 tys. IDR (9 zł) kolacja w lokalnym warungu dla dwóch osób – 90 tys IDR (24 zł) Zamieszczam jeszcze zdjęcie zakupów wraz z dopisanymi cenami. Tutaj również trzeba się targować. Język Ludność na Bali posługuje się dwoma językami: indonezyjskim i balijskim. Indonezyjski jest językiem urzędowym na całym archipelagu, a balijski jedynie lokalnym, używanym przez wszystkich na wyspie. Język balijski posiada własne pismo zwane aksara Bali, zbliżone do jawajskiego, wywodzące się pośrednio poprzez vatteluttu ze starożytnego indyjskiego pisma brahmi. Na Bali bez problemu porozumiemy się w języku angielskim. Społeczeństwo i religia W odróżnieniu do reszty Indonezji 93% społeczeństwa stanowią hinduiści wyznania Bali Hindu, będącego połączeniem religii hindu, buddyzmu oraz pradawnych wierzeń w moc przodków i przyrody. Balijczycy szczególnym szacunkiem otaczają przyrodę, która stanowi moc samą w sobie, a każdy z jej elementów pozostaje pod opieką bogów i duchów. Mieszkańcy wyspy karmią je darami pochodzenia naturalnego trzy razy dziennie. Można je zobaczyć dosłownie wszędzie. Mają postać małych koszyczków, do których wkładane są kwiaty czy ryż. Co się później z nimi stanie, tym Balijczycy się nie przejmują, bowiem tak samo jak ludzie, dary mają swoją karmę, czyli los. Lokalna ludność pracuje w różnych zawodach – większość znalazła zajęcie w turystyce oraz rolnictwie, pozostała część – w urzędach, szkolnictwie i usługach. Dla Balijczyków podstawową komórką społeczną jest rodzina. Mieszkańcy wyspy ogromnym szacunkiem darzą ludzi starszych i przodków, bowiem to im wszystko zawdzięczają. Tagged Bali, Bali - informacje praktyczne, ceny na Bali, Indonezja, jak dostać się na Bali?, jak przemieszczać się po Bali?, kiedy lecieć na Bali?, noclegi na Bali
1. Przychodzimy na ten świat tak, by wykonać misje Nie wyglądamy tak, jakby rysował nas Disney Mamy system, na który wszyscy sapią Lecz nie robimy nic z tym, tylko machamy łapą Za to, mamy coś, czego nie ma inny naród Skrzydła, które łopoczą jak pióra husarów I nawet w paru stawiamy czoła całym armiom Robiąc masakrę tak jak w Comando Arnold Jestem z Polski, obcokrajowcy mówią spoko Ale wiedzą, że potrafimy być rokko Mają na nas oko, gdy pijemy wódę w budzie Bo czasem mamy odpały, tak jak to ludzie Czasem się łudzę, że ktoś tutaj w końcu posprząta Zamiast zamiatać pod dywan albo do kąta Nie mamy Jamesa Bonda, mamy Borewicza Jesteśmy z Polski od narodzin do końca życia! Ref. Jestem z Polski i nic co polskie nie jest mi obce Kochamy nasz kraj, dlatego tkwimy w tej szopce Dziewczyno, chłopcze- czas się obudzić Wiesz o tym dobrze, więc zbudź swoich ludzi x2 2. Kiedy mówię, że coś zrobię możesz być tego pewien Gdy my mieliśmy wszystko, oni chodzili po drzewie I nikt nie wie co się stało z tą Polską dumą Po prostu rządzą nami debile struci komuną Niech mury runą i pogrzebią ten stary świat Jestem z Polski już od ponad 32 lat Vivat Polonia! I chociaż nie wszystko się kula To nie widzę powodów do skorzystania ze sznura Jeśli jest jakaś pula, to staram się zgarnąć całą Lecz ile by nie było, to wciąż jest za mało Wiele rzeczy odróżnia nas od innych krajów Upartość, waleczność, skarpety do sandałów Pomału stawiamy nowe, zawiał wiatr zmian Działaj jeśli tylko dobry masz plan Jak nie to waćpan się innym nie wpierdalaj Jestem z Polski, dbam o swoje, od mojego wara! Ref. Jestem z Polski i nic co polskie nie jest mi obce Kochamy nasz kraj, dlatego tkwimy w tej szopce Dziewczyno, chłopcze- czas się obudzić Wiesz o tym dobrze, więc zbudź swoich ludzi x2 Mamy coś, czego nie ma inny naród Jestem z Polski, dziewczyno, chłopcze Kochamy nasz kraj, dlatego tkwimy w tej szopce x2
– Moje życie dzieli się na przed Bali i po Bali. Nigdy wcześniej nie doznałam takiego poczucia wolności, odwagi i przekonania, że wszystko jest możliwe, jak w tej podróży. Niosła mnie ta balijska energia bardzo długo. Przez pół roku żyłam jak na haju, uśmiech nie znikał z moich ust, chociaż w Polsce była akurat wtedy ponura jesień, a zaraz potem zima. Wiosną poleciałam znowu, z ośmioma kobietami z Krakowa. A teraz czas na kolejną wyprawę. Jeśli poczułaś drgnienie w sercu, zapraszam Cię, bo ta podróż zmienia wszystko – mówi Aneta Pondo, redaktorka naczelna „Miasta Kobiet”, współorganizatorka żeńskiej wyprawy na Bali: PODRÓŻ DO RAJU – KOBIECE PRZEBUDZENIE NA BALI (14-27 PAŹDZIERNIKA 2019) MIEJSCE – DLACZEGO BALI? Pobyt na Bali przywodzi na myśl wspomnienie raju. Wyspa zachwyca bujną roślinnością, kolorowymi ptakami i motylami, śmigającymi pod nogami jaszczurkami, wodospadami, zielonymi tarasami ryżowymi. Bali jest uświęcone codziennymi modlitwami mieszkańców, którzy są mocno połączeni z naturą. Wejścia do domów przypominają wejścia do świątyń. Duch i materia są ze sobą spójne. Zapach kwitnących orchidei, dymiących kadzideł i koszyczki ofiarne z kolorowymi, pachnącymi płatkami kwiatów oraz ceremonie celebrujące duchowe życie, są balijską codziennością. Wyprawa na Bali jest podróżą do źródeł, czyli do głębi siebie. Bali nazywane jest wyspą uzdrowicieli, jest miejscem mocy i rewitalizacji duszy o bardzo kobiecej wibracji. Pojedziemy tam, by odnowić siły witalne i obudzić w sobie pełnię kobiecej mocy, wewnętrznej kreacji i przemiany w kierunku poznania siebie i spełnienia. Pola ryżowe na Bali (fot. Fotolia) PROGRAM W programie będzie zarówno czas na wspólne zajęcia, jak i podążanie własnymi ścieżkami, zgodnie z wewnętrznym harmonogramem i indywidualnym potrzebami. Każda uczestniczka otrzyma przestrzeń na zrealizowanie własnych celów. Osadzenie. Pierwsze dni to osadzenie na wyspie, relaks, masaże, wizyta w świątyni wody (obmycie się ze starego). Warsztaty. Warsztaty Przebudzenie Kobiecości to 5 dni pełnego skupienia na sobie. Integracja. Integracja siebie z życiem, czerpanie z wyspy, indywidualna eksploracja, bycie w połączenie z naturą Każdy wyjazd jest inny – mówi Aneta Pondo. – Za pierwszym razem odkryłam, że jestem Artystką, że raw food najlepiej karmi moje ciało i że chcę robić tylko to, co sprawia mi przyjemność (zobacz artykuł: Bali, podróż do Raju); w czasie drugiego pobytu wciągnęła mnie energia Bali Spirit Festivalu i balijskiego Dnia Ciszy (zobacz artykuł: Każdy ma swoje Bali). Tym razem będziemy odkrywać kobiecość w spotkaniach, warsztatach i ceremoniach. WARSZTATY PRZEBUDZENIE KOBIECOŚCI Ewa issa Tifaret, prowadząca warsztaty Przebudzenie Kobiecości (fot. Galeyn) Podczas 5 dni warsztatowych doświadczysz przebudzenia Kobiecej Mocy i głębokiego poczucia Siostrzeństwa. Będziemy dawać uwagę naszym pragnieniom, tęsknotom, marzeniom. Będziemy sprawdzać kim jestem JA i kim chcę się stać. Będzie czas na ruch, medytację, na rozmowę i milczenie. Podczas warsztatów otrzymasz klucze do odkrycia siebie. W czasie warsztatów Przebudzenie Kobiecości odbędziemy podróż przez 7 stanów świadomości: 1. „Mandala Sióstr” – czakra korzenia 2. „Tantryczna Alchemia i Szakti” – czakra sakralna 3. „Wewnętrzna promienność i Samowyzwolenie” – splot słoneczny 4. „Żeński Magnetyzm, Przestrzeń i Atrakcja” – czakra serca 5. „Aktywacja Głosu & Połączenie z Wewnętrznym Autorytetem” – czakra gardła 6. „Intuicja oraz Wizja” – czakra trzeciego oka 7. „Święte Życie i Czysta Miłość” – czakra korony W kontakcie z ciałem z emocjami, z podświadomością i nadświadomością. Warsztaty odbywają się w wielowymiarowej, duchowej przestrzeni, w której w każdej uczestniczce inicjują się jej własne procesy prowadzące do głębokiej transformacji. CO ZYSKASZ W TEJ PODRÓŻY Bali to wyspa, której energetyka otwiera serce. Wszystko tutaj działa na zasadzie procesu, rozpuszczamy stare wzorce i otwieramy się na to, co dla nas najlepsze, inspirowani porannymi warsztatami. Jako efekt pobytu w „Podróży do Raju – Kobiece Przebudzenie na Bali” zyskasz: – autentyczne spotkanie z kobiecością – głębokie poczucie kontaktu ze swoim „ja” – poczucie mocy i sprawczości – obudzenie wewnętrznej stwórczyni i kreatorki życia – obudzenie radości i spontaniczności – uwrażliwienie na to, co się myśli i mówi, i jak to wpływa na nasze życie – uzdrowienie relacji z własną jaźnią – odwagę do bycia sobą – poczucie sensu istnienia i wdzięczność za życie – otwartość na zmiany – poczucie wolności – porzucenie starych wzorów – uwolnienie od ograniczeń umysłu – przekonanie, że wszystko jest możliwe – zamiłowanie do sztuki i tworzenia – uzdrowienie przez wsłuchanie się we własne potrzeby i większą świadomość WŁASNA EKSPLORACJA WYSPY Poza warsztatami będzie czas na eksplorowanie Ubud i Bali. Masaże, koncerty w świątyniach, wędrówki między polami ryżowymi, smakowanie balijskiej kuchni, ceremonie w lokalnych społecznościach. Organizatorki będą Waszymi przewodnikami po tym nieskończonym oceanie możliwości spędzania czasu. Przewidziane są też dwie całodzienne wycieczki. Dzięki temu, że wyjazd jest dwutygodniowy, będzie czas zarówno na warsztaty, jak i na poznawanie wyspy i jej atrakcji. Świątynia z fontannami. Od zanurzenia w niej zaczynamy podróż nie tylko po Bali, ale i w głąb siebie (fot. arch. własne) ATRAKCJE W UBUD MASAŻE: Na Bali warto skorzystać z masaży (tradycyjnych balijskich, akupresury, gorącymi kamieniami etc), wykonywanych olejkiem z przepięknym zapachem kwiatu frangipani, albo skorzystać z lokalnych zabiegów SPA. ROZWÓJ: Ubud jest ośrodkiem, do którego zjeżdżają się po rozwój ludzie z całego świata, tworząc tu wielobarwną, międzynarodowa społeczność. Można chodzić na zajęcia jogi, ekstatyczne tańce, koncerty mis i gongów tybetańskich, kobiece kręgi mocy. KUCHNIA: Na Bali można eksplorować okoliczne restauracyjki i warungi (lokalne bary) z balijską kuchnią lub rozsmakować się w unikalnej kuchni „raw” oraz fenomenalnych wegańskich smakołykach i posiłkach. Wielbiciele zdrowego odżywiania znajdą tu swój raj. Świeżo wyciskane, odżywcze lub detoksykujące soki i napoje we wszystkich kolorach to stały punkt każdego menu. SPACERY: Główne ulice Ubud wypełnione są sklepami z obrazami, biżuterią, kamieniami, rzeźbami, tkaninami, elementami duchowymi i ezoterycznymi. Można chłonąć atmosferę targu w Ubud i lokalnych sklepów z oszałamiająco pachnącymi olejkami i naturalnymi produktami oraz kolorowymi sarongami i batikami. Warto też zejść z utartych turystycznych szlaków, aby zatopić się zieleni pól ryżowych, poobserwować okolicznych farmerów, lokalne domostwa, roześmiane dzieci. Być może uda się zobaczyć błękitnego ptaka przelatującego gdzieś w wąwozie lub górujący nad Bali wciąż aktywny wulkan Gunung Batur. Można udać się do świętego małpiego gaju (Monkey Forest). To stary las pełen małpich rodzin i święte miejsce modlitw dla Balijczyków. ŚWIĄTYNIE: Codziennie wieczorem balijskie świątynie przyciągają koncertami i pokazami. Można cieszyć oczy wielobarwnymi strojami balijskich kobiet i zasłuchać się w dźwięki ksylofonu, gongu i bębna. Niezapomnianą atrakcją jest Kecak – rytualna męska ceremonia prezentująca fragmenty z hinduskiego eposu Ramajana, kończąca się transowym chodzeniem po ogniu. SZTUKA. Ubud jest znanym ośrodkiem kulturalno-artystycznym. Znajdziemy tu muzea i galerie z dziełami sztuki balijskiej, zarówno tradycyjnej, jak i nowoczesnej, od obrazów, rysunków przez rzeźby po architekturę, a także prywatne, małe pracownie, wypełnione dziełami balijskich artystów. Można udać się do Muzeum renesansu maestro Don Antonio Blanco i podziwiać jego muzeum i żywe egzotyczne ptaki w ogrodzie. Artysta tworzył obrazy z kobietami leżącymi, tańczącymi i kuszącymi erotyką oprawione w niezwykłe ramy co dodatkowo wzmacnia magię przekazu. Podkreślał urodę pięknych ciał i falujących w balijskim tańcu biustów. Balijska świątynia (fot. Fotolia) INFORMACJE PRAKTYCZNE I CENY Na cenę składa się: pakiet pobytowy + dodatkowo płatne atrakcje + bilet na samolot we własnym zakresie PAKIET POBYTOWY, CENA 1500 EURO. W CENIE: – transfery (z/do lotniska), – zakwaterowanie w pokojach 2-osobowych w standardzie europejskim tj.: ciepła woda, pościel, ręczniki itd (nocleg i śniadanie). Czasem zdarza się, że dostępny jest 1-osobowy pokój, zależnie od grupy lub za dopłatą. – warsztaty „Przebudzenie Kobiecości” – po przyjeździe masaż na miejscu lub wizyta w SPA, relaks – 2 wycieczki jednodniowe po Bali (wejścia do świątyń, parkingi), wizyta w świątyni wody Tampaksiring z 33 fontannami, w których obmycie się przybliża cię krok po kroku do spełnienia twoich marzeń. Druga wycieczka wedle wyboru grupy (np. pola ryżowe Unesco, ogród dendrologiczny lub z kolorowymi ptakami). – obsługa organizacyjna Istnieje możliwość modelowania opcji w ramach oferty (np. 2 masaże zamiast wycieczki). Będziemy działać w przepływie i modyfikować plany w zależności od potrzeb grupy. DODATKOWO PŁATNE: – Pozostałe posiłki. Są w bardzo przystępnych cenach. Penetrowanie lokalnej kuchni umożliwia zapoznawanie się nowymi smakami i miejscami. – Masaże, tańce świątynne (co wieczór pokazy w świątyniach), bilety do muzeum, karnety na jogę, wejściówki na koncerty i inne atrakcje, z których chcą uczestnicy skorzystać indywidualnie Wszystkie usługi dodatkowe są w bardzo przystępnych cenach, np. masaże od 50 zł, obiady od 10 zł, koncerty i pokazy od 30 zł – Bilety lotnicze i ubezpieczenie BILETY LOTNICZE Bilety na Bali każdy kupuje samodzielnie. W praktyce, gdy zbierze się już kilkuosobowa grupa dokonujemy zakupu wspólnie, aby polecieć tym samym samolotem. Loty na Bali są komfortowe. W tej chwili koszt lotu w obie strony wynosi ok. 2700 zł z Warszawy (ok. 3100 zł z Krakowa) Prosimy o przemyślane decyzje, ponieważ po zabukowaniu i rozpoczęciu procesu organizacji zajęć, nie zwracamy wpłat na poczet wyjazdu Uwaga – decyduje kolejność zgłoszeń i wpłacenia zaliczki. KROK PO KROKU Aby przyłączyć się do grupy : – skontaktuj się z nami (może potrzebujesz dodatkowych informacji, chętnie odpowiemy na Twoje pytania); mail: anetapondo@ tel. 501 415 822 – wpłać zaliczkę wysokości 250 euro (podamy Ci numer konta mailem), możesz wpłacać kolejne wpłaty w ratach, całość 10 dni przed wylotem. – bilet możesz kupić samodzielnie, najlepiej szukać połączeń przez skyscaner, a możesz zaczekać na pozostałe osoby, abyśmy polecieli razem – przed wyjazdem dostaniesz od nas informacje, co ze sobą zabrać (niewiele, na Bali jest ciepło, więc walizka będzie lekka; nie potrzebujesz wizy, więc nie ma potrzeby załatwiania żadnych formalności; nie potrzebujesz tez żadnych szczepień) oraz niezbędne informacje organizacyjne – będziemy Twoimi przewodniczkami w podróży, od wylotu z Polski do lądowania na Bali, tak abyś od początku do końca czuła się komfortowo Potrzebujesz więcej informacji, napisz do nas: mail: anetapondo@ ORGANIZATORKI: Ewa Issa Tifaret i Aneta Pondo Ewa Issa Tiffaret: Polka mieszkająca na Bali, prowadzi warsztaty odkrywania wewnętrzengo artysty – Transcendental Art oraz Przebudzenia Kobiecości. Przez wiele lat pobierała nauki u tybetańskich mistrzów i tłumaczyła ich skrypty i nauki. Pracuje ze światłem, kolorem, dźwiękiem. Prowadzi kursy mistrzowskie sztuki transcendentalnej, które są inicjacją do ostatecznego kroku w świadomość tworzenia. Jej misją jest budzenie świętej kobiecości. Warsztaty prowadzi na całym świecie, w ostatnich latach najczęściej na Bali, w Indiach, Tajwanie. W czasie warsztatów uczestniczki poczują jak być kreatorkami własnego życia. Narzędziami pomocniczymi będą: spotkania w kręgu, medytacje, taniec, oddech, rozmowy i milczenie, wspólne przebywanie w wysokowibracyjnej przestrzeni. Aneta Pondo, dziennikarka, redaktorka naczelna „Miasta Kobiet”, uwrażliwiona na słowa i komunikację. Mottem jej działań jest: Przyszłość zależy od kobiet. Od 15 lat wydaje czasopismo Miasto Kobiet, portal organizuje spotkania Klubu Miasta Kobiet, warsztaty dla kobiet, Kręgi Kobiet. Swój pierwszy bilet na Bali kupiła w kilka dni po poznaniu Ewy Issy Tifaret. mail: anetapondo@ tel. 501 415 822 OPINIE UCZESTNICZEK Marta: Od wyjścia z lotniska miałam wrażenie, jakby to nie był mój pierwszy raz na Bali. Ta podróż była najpiękniejszym prezentem od życia. Nie miałam żadnych oczekiwań, nie czytałam przewodników, byłam totalnie otwarta i dostałam więcej niż się spodziewałam. Zostałam tam połączona sama ze sobą, odrodziła się moja odwaga i zaufanie do życia, matki ziemi i wszechświata. Pierwszy raz w życiu miałam poczucie, że byłam prawdziwa. Na wyspie. Dziś Bali jest częścią mnie i ja jestem częścią Bali. Tak czuję. I myślę jeszcze, że każdy ma swoje Bali. I że to moje mam już na zawsze, niezależnie od tego, gdzie się fizycznie znajduję Jaga: To był mój najlepszy jak dotąd urlop. Bardzo chciałam jechać na Bali i było mi obojętne, co tam będę robić. Czuję się absolutnie wypoczęta, zrelaksowana i ciągle czerpię stamtąd energię. Jakieś stare sprawy osobiste, które budziły niedawno we mnie złe emocje, dziś przepływają przez mój umysł jak „informacje”, gdy o nich pomyślę, czy gdy ktoś mi o nich przypomni. Magda: Issa ma wrażliwość, która przenika każdego kto chce się otworzyć na głębsze poziomy doświadczenia. W czasie warsztatów uruchomiła proces, który sam w sobie stał się podróżą, tym bardziej niesamowitą, że rozpoczętą w bajecznej przestrzeni, gdzie bujna przyroda wplata się w każdy oddech i daje poczucie jedności z naturą DOŁĄCZ DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU I BĄDŹ NA BIEŻĄCO! Boginie pod wodospadem (fot. Galeyn)
– Czuję się bardzo wspierany zarówno przez moich kolegów z drużyny, jak i sztab – powiedział nowy napastnik Barcelony, Robert Lewandowski po swoim debiutanckim zwycięstwie nad Realem Madryt. – Nie możemy się doczekać kolejnego meczu, kolejnej sesji treningowej, bo czujemy, że coś dobrego jeszcze przed nami – wygranej z „Los Blancos” w Las Vegas Lewandowski w telewizji Barça TV i TV3 wyraził swoje zadowolenie ze swojego debiutu, a także ze zwycięstwa. – Jestem bardzo szczęśliwy. Chociaż był to mecz towarzyski, Clasico to Clasico i jest zawsze inne i wyjątkowe. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jakości i zaangażowania, które znalazł w Barcelonie rodzinę , która przywitała go wspaniale. – Nie możemy się doczekać następnego meczu, kolejnej sesji treningowej, ponieważ czujemy, że coś dobrego jeszcze przed nami. Jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem i jestem częścią tego zespołu. Jestem z drużyną dopiero od kilku dni, a czuję się jakbym był od miesięcy. Czuję się bardzo wspierany zarówno przez moich kolegów z drużyny, jak i sztab – powtórzył „Lewy”, który już myśli o następnym meczu towarzyskim Barcy z Juventusem w Dallas (05:00 z wtorku na środę czasu środkowoeuropejskiego). A wracając do pozytywnego wyniku z Realem, Lewandowski świętował zwycięstwo nad obrońcą tytułu Ligi Mistrzów. – Zawsze myślimy o wygranej. Mamy bardzo zwycięską mentalność, nie tylko w meczach, ale także na treningach. Mamy okazję patrzeć w przyszłość i myśleć, że to może być wspaniały sezon – ofertyMateriały promocyjne partnera
Niemal wszyscy jego przodkowie pochodzili z Europy Zachodniej, oprócz pradziadka, który był z Polski – powiedział. «Ses ancêtres viennent presque tous d’Europe de l’Ouest, sauf un arrière-grand-père polonais», dit-il. – Przepraszam, jestem z Polski — Excusez-moi, je suis polonais Literature Nie jestem z Rosji, jestem z Polski: ) Doszły mnie słuchy, że jest z Polski. On dit qu'il vient de Pologne. Są z Polski albo Litwy, pomyślała, w każdym razie z Europy Wschodniej. Elle se dit qu’ils étaient polonais ou lituaniens, d’Europe de l’Est. Literature – Ja jestem z Polski, a mój przyjaciel Achar z Indii. — Je viens de Pologne et mon ami Achar est indien. Literature – Nie wiemy nic poza tym, że jest z Polski, a Polska należy do Unii Europejskiej. –Tout ce que nous savons, c’est qu’elle est ressortissante polonaise, et la Pologne fait partie de l’Union européenne. Literature Polska, jestem posłem z Polski, będzie na pewno wspierać Panią, Pani Wysoka Przedstawiciel w tych działaniach w czasie polskiej prezydencji. La Pologne - mon pays d'origine - vous soutiendra certainement, Madame Ashton, dans ce travail au cours de la Présidence polonaise. Europarl8 Będąc z Polski, doskonale rozumiem znaczenie takich kroków, jak również deklaracji dotyczących umocnienia w tych krajach wątłej demokracji znajdującej się fazie przejściowej. Originaire de Pologne, je sais combien ces actions sont importantes ainsi que les déclarations sur le renforcement d'une démocratie faible en transition dans leur pays. Europarl8 Wielu z nich było imigrantami z Polski i Irlandii, którzy przybyli tu w poszukiwaniu pracy w latach pięćdziesiątych. La plupart étaient des immigrés polonais et irlandais arrivés dans les années cinquante. Literature To zadanie powierzam wam, drodzy bracia i siostry, Kościołowi w Krakowie i w Polsce oraz wszystkim czcicielom Bożego miłosierdzia, którzy tu przybywać będą z Polski i z całego świata. Je confie ce devoir, très chers frères et soeurs, à l'Eglise qui est à Cracovie et en Pologne, et à tous les fidèles de la Divine Miséricorde, qui viendront ici de Pologne et du monde entier. Jedno było chyba z Polski. Une a été prise en Pologne. Istnieje niedostatek żywności w Anglii, i żywność musi być importowana z Polski Rosji i z Węgier. L'on manquait de vivres en Angleterre, et il fallait en importer de Pologne, de Russie, de Hongrie. Literature Mój ojciec był imigrantem z Polski. Mon père était un immigrant polonais. Na procesach w RFN nie było świadków z Polski. Les procès en République fédérale n'ont pas recueilli de témoignages de Polonais. WikiMatrix W miejscowościach, gdzie ludność ukraińska była przemieszana z polską, dochodziło do masowych rzezi — niektóre wsie wycięto w pień. Il est arrivé que ces gangs assassinent les habitants de villages entiers où vivaient des ressortissants de l’autre pays. jw2019 Egzamin końcowy, czyli A-Level, jest porównywalny z polską maturą. L’examen final, le A-Level, est comparable au baccalauréat français. Literature Czy ma ono np. oznaczać, że nie będziemy kupować jabłek z Polski, bo są one tańsze niż jabłka pochodzące z Łotwy czy Finlandii?! Signifie-t-elle, par exemple, que nous n'achèterons pas de pommes polonaises parce qu'elles sont moins chères que celles produites en Lettonie ou en Finlande?! EurLex-2 Ponieważ jestem jedynym posłem z Polski będącym z wykształcenia lekarzem weterynarii i członkiem Komisji Rolnictwa w Grupie Europejskich Socjalistów, zakładam, że mogę mieć w związku z tą sprawą zapytania ze strony prasy i wyborców. Étant donné que l'auteur de la question est le seul député polonais a être diplômé en médecine vétérinaire et membre de la commission de l'agriculture et du développement rural pour le Parti socialiste européen, il est probable que la presse et les électeurs se tournent vers lui pour des questions relatives à cette affaire. not-set Jeżeli zawiadomienie będzie w języku włoskim, to jaka jest gwarancja, ze polski konsument go zrozumie i będzie w stanie podjąć decyzję o wniesieniu odpowiedzi na pozew? Dans quelle langue ce dernier va-t-il recevoir l'avis de paiement européen, en italien ou en polonais? EurLex-2 Opinia polskiego Sejmu była zgodna ze stanowiskiem rządu polskiego. Le Sejm polonais était aligné sur la position de son gouvernement. EurLex-2 Dziś nasza współpraca z Polską jest tak intensywna jak z Danią, a ściślejsza niż z Finlandią. Aujourd'hui, notre coopération avec la Pologne est aussi importante que nos travaux avec le Danemark, et supérieure à ceux que nous menons avec la Finlande. cordis Zdaniem sprawozdawcy jest to sprawa szczególnie istotna, jeśli zważyć, że w 2012 r. Ukraina będzie współorganizować z Polską mistrzostwa Europy w piłce nożnej. C'est un sujet de préoccupation majeure pour le rapporteur si l'on considère que le championnat d'Europe de football, organisé conjointement par l'Ukraine et la Pologne, aura lieu en 2012. not-set Z nowego urządzenia korzystać będą naukowcy i przedsiębiorcy z Polski i zza granicy. Scientifiques et acteurs du monde des affaires, de Pologne et ailleurs, devraient utiliser le nouveau microscope. cordis Najpopularniejsze zapytania: 1K, ~2K, ~3K, ~4K, ~5K, ~5-10K, ~10-20K, ~20-50K, ~50-100K, ~100k-200K, ~200-500K, ~1M
jestem z polski bali